- Znamy tego 20-latka. Kilka miesięcy temu podczas jazdy samochodem odkręciło mu się koło i to niemal w tym samym miejscu. Nic mu się wówczas nie stało. Teraz prawdopodobnie wyprzedzał na trzeciego – powiedział nam mężczyzna mieszkający w pobliżu miejsca wypadku.
- Usłyszałem potężny huk, a niedługo potem strażackie syreny. Wyszedłem na drogę i zobaczyłem, że doszło do wypadku. Od razu rozpoznałem, czyj to jest samochód – dodał inny nasz rozmówca.
Jak informuje podkom. Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie, ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący mazdą 20-letni mieszkaniec gminy Sawin (jechał w kierunku Chełma), najprawdopodobniej na skutek gwałtownego hamowania stracił panowanie nad pojazdem. Mazda zderzyła się czołowo z jadącym z przeciwka samochodem ciężarowym marki volvo, którym kierował 25-letni mieszkaniec powiatu włodawskiego. Mazda dachowała i wpadła do rowu. Aby wydostać 20-latka z pojazdu, strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu ratowniczego do rozcinania karoserii. Poszkodowany z poważnymi obrażeniami został przewieziony do szpitala, gdzie przeszedł pięciogodzinną operację. Ma m.in. połamane nogi i ręce, pęknięty jeden z kręgów, stłuczone płuca oraz liczne szarpane rany kończyn górnych i dolnych. Pacjent przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej.
- Policjanci ustalili również, że przed tym zdarzeniem samochód ciężarowy wyprzedzany był przez dostawczego citroena, którym kierował mieszkaniec Lublina. Trwa wyjaśnianie okoliczności tego wypadku – mówi podkom. Czyż.
Napisz komentarz
Komentarze