Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama baner reklamowy
Reklama Bank Spółdzielczy

Prusaki? Niech pan je sobie zamelduje...

Taką ponoć odpowiedź usłyszał mieszkaniec jednego z bloków przy ul. 11 Listopada, kiedy zgłosił kierownikowi Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, że po klatce schodowej paradują prusaki. Po naszej interwencji w bloku pojawiła się ekipa sprzątająca. Robactwa nie znalazła.
Prusaki? Niech pan je sobie zamelduje...

- To skandal! Mam małe dziecko, czynsz płacę regularnie, nie chcę mieć w domu robactwa. Chyba nie wymagam zbyt wiele? - denerwuje się mężczyzna. - Poza tym nie wiem, jak można w ten sposób traktować mieszkańców? Przecież ci kierownicy są przez nas opłacani. Żałuję, że nie znam z nazwiska osoby, z którą rozmawiałem.

Kierownik podobno nie dość, że kazał mieszkańcowi zameldować u siebie w domu prusaki, to jeszcze kazał swojemu rozmówcy "wsadzić je sobie w d...".

- Takie traktowanie mieszkańców chyba nie jest na miejscu. Czy ja mieszkam w jakimś bloku komunalnym albo socjalnym? Opłaty w Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej są wysokie... - mówi mężczyzna.

Jak twierdzi nasz rozmówca, podobno kilka tygodni temu pojawili się w bloku pracownicy spółdzielni, ale w sprawie deratyzacji.

- Ponoć w bloku są myszy, a robalami nikt się już nie zajął, chociaż zwracałem na to uwagę - mówi. - Robotnicy powiedzieli mi, żebym sam zapłacił za wytępienie robali.

Prusaki to groźne szkodniki. Wdzierają się do jedzenia, roznoszą choroby, rozchodzą się po pokojach, nic więc dziwnego, że nasz Czytelnik obawia się o zdrowie swojego dziecka. Na dodatek owady te błyskawicznie się rozmnażają, a ich populacja jest w stanie w krótkim czasie objąć cały blok. Są też odporne na wiele czynników. Walka z nimi to nie taka prosta sprawa.

Jak poinformował nas wiceprezes Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, jeśli robactwo znajduje się na części wspólnej, to jego usunięciem zajmuje się oczywiście spółdzielnia. Jeżeli chodzi o plagę w mieszkaniu, to leży to już w gestii lokatorów.

- Mamy zaplanowane w roku dwa działania prewencyjne. Przeprowadzamy je wiosną i jesienią - wyjaśnia wiceprezes Maciej Cieślak. - Jeśli dzieje się coś w mieszkaniach, dobrze by było, aby działania były prowadzone w tym samym czasie, dlatego informujemy mieszkańców o swoich planach. Podajemy też namiary na firmę, z której usług korzystamy, chociaż oczywiście każdy ma wybór, niczego nie narzucamy.

Po naszej interwencji w bloku pojawiła się ekipa sprzątająca, nie stwierdzili żadnych insektów na klatce schodowej.

- Gdyby jednak okazało się, że coś jest nie tak, prosimy o zgłoszenie tego do administracji. Uczuliłem pracowników - wyjaśnia Cieślak.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Rafał 14.11.2019 18:20
Cały ChSM, drogi i biura, na szczęście ja już mieszkam we wspólnocie.

Michał 13.11.2019 22:00
Zglaszalismy zapowietrzone kaloryfery w administracji obdluga i pan hydraulik jakby za kare pracowali w chsm

ReklamaDaniłosio życzenia 3.2024
Reklama
Reklama
Reklama