W ubiegłą środę krasnostawscy policjanci zakończyli dochodzenie w sprawie możliwości znęcania się na dwoma psami przez mieszkańca Latyczowa. Materiały trafiły do Prokuratury Rejonowej w Krasnymstawie.
Losem czworonogów zainteresowali się wolontariusze Chełmskiej Straży Ochrony Zwierząt. 14 września odwiedzili posesję w Latyczowie i przekonali się, w jakich warunkach żyją tam zwierzęta. Opisali wszystko na stronie ratujemyzwierzaki.pl, gdzie prowadzona była zbiórka pieniędzy na ich leczenie. Suczka była bardzo wychudzona i wystraszona, spała w dziurawej budzie. Drugi pies - 8-miesieczny - przebywał w rozpadającej się, zagraconej stodole. Był uczepiony na krótkim łańcuchu. Psy nie miały wody, do jedzenia dostawały chleb i paszę dla kur. Właściciel nie był skory do współpracy. Gdy wezwano patrol policji, uciekł. Przedstawiciele ChSOZ postanowili odebrać psy i złożyć doniesienie w sprawie znęcania się nad zwierzętami.
Czworonogi natychmiast trafiły do weterynarza, gdzie zostały odrobaczone i odpchlone. Badania krwi wykazały, że miały anemię oraz były osłabione i ogólnie zaniedbanie. W bardzo złym stanie by zwłaszcza 8-miesięczny psiak. Wolontariusze ChSOZ uruchomili zbiórkę internetową na jego leczenie. W niespełna trzy tygodnie udało się zebrać 4 tys. zł.
Z ostatnich wpisów wolontariuszy ChSOZ wynika, że kryzys został zażegnany, choć 8-miesięczny piesek nadal miewa biegunki. Zwierzęta przebywają w domach tymczasowych, gdzie uczą się życia wśród ludzi bez przemocy, głodu i zimna.
Napisz komentarz
Komentarze