Pomysłodawcą pozorowanego wypadku, jak co roku, jest chełmianin Jakub Kursa. W nadzorowanie przebiegu symulacji zaangażował chełmskich policjantów, miejscową młodzież oraz członków Chełmskiej Grupy Rowerowej.
- Widok leżącego czarnego worka, z którego wystaje sztuczna ręka, sprawia, że kierowcy zwalniają - mówi Jakub Kursa. - I właśnie to jest naszym celem, zwrócenie uwagi na to, żeby jechać z bezpieczną prędkością i uważać na to, co dzieje się dookoła. W jednej z poprzednich akcji zorganizowaliśmy podobną symulację przy ul. Podgórze i od tamtej pory liczba zdarzeń się tam zmniejszyła.
Podczas pozoracji przedstawiciele Chełmskiej Grupy Rowerowej wręczali również elementy odblaskowe, kamizelki oraz lampki rowerowe.
- W ten sposób przypominamy pieszym, jak ważne jest bycie widocznym po zmroku - mówi Ewa Czyż, rzecznik prasowy chełmskich policjantów. - Do zdarzeń z ich udziałem dochodzi cały czas, szczególnie, że często są w miejscach, w których być nie powinni, ponieważ np. przechodzą na skróty.
Napisz komentarz
Komentarze