Do zdarzenia doszło 3 września 2016 r. w Chełmie. Właściciel lokalu i jego syn zatrzymali siłą 13-letniego chłopaka, który znajdował się wewnątrz lokalu. Jak ustalili policjanci, uderzali go pięściami i otwartą dłonią po twarzy i dusili. Dostrzegły to dwie przypadkowe osoby i chciały pomóc nieletniemu. Wtedy podobno jeden z agresywnych mężczyzn, jak twierdzą świadkowie, chwycił siekierę i ich przegonił. Na szczęście nikogo nie uderzył i nie zranił. Poszkodowany 13-latek miał otarcia i zadrapania. Bolała go twarz.
65-letni mieszkaniec Chełma i jego 41-letni syn usłyszeli zarzuty pobicia. Kilka dni temu sąd skazał ich na 10 miesięcy pozbawienia wolności, w zawieszeniu na 3 lata próby. Mają być pod dozorem kuratora i zapłacić 2400 złotych grzywny. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny, oskarżonym przysługuje odwołanie.
Napisz komentarz
Komentarze