Jest to droga dojazdowa do kilku posesji. Problem polega na tym, że nie jest ona w całości własnością miasta. Mieszkańcy nie rozumieją dlaczego przez tyle lat samorząd nie uregulował tej kwestii.
- Problem jest przez jedną osobę, która dziedziczy posesję, ale nie ma na to żadnych dokumentów. Czy miasto nie mogłoby jej wywłaszczyć i zająć się wreszcie tą drogą? - pyta nasza Czytelniczka. - Podobno chodzi o to, że dopóki nie zostanie przeprowadzone postępowanie spadkowe, nie ma mowy o jakichkolwiek większych pracach. A podobno ta osoba powiedziała w urzędzie, że nie zamierza niczego załatwić. Przez nią kilka rodzin nie ma normalnego dojazdu do domów.
- Jak długo jeszcze mamy czekać na rozwiązanie naszego problemu? Przecież też jesteśmy mieszkańcami tego miasta, płacimy podatki - żalą się chełmianie mieszkający przy ul. Hutniczej.
Dobrej wiadomości nie mamy. Jak ustaliliśmy w urzędzie, departament inwestycji i rozwoju nie ujął w planach remontu ulicy Hutniczej.
- Planujemy uzupełnić ubytki w ramach zadania bieżącego utrzymania dróg np. materiałem pozyskanym z rozbiórek - dodaje Damian Zieliński z biura PR gabinetu prezydenta miasta.
Napisz komentarz
Komentarze