Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Baner reklamowy - firmy Północ Nieruchomości
Reklama Bank Spółdzielczy

Chełm: Nowa fala miejskich kraterów

Mieszkańcy skarżą się na dziurawe drogi. Żalą się też, że nie wiedzą komu te ubytki zgłaszać. - Dzwoniłem do urzędu miasta, przełączali mnie od jednego do drugiego i nic nie ustaliłem. Kiedyś był Zarząd Dróg Miejskich, to wiadomo było do kogo pisać i dzwonić. A teraz? Nie ma komu zgłosić pilną potrzebę drogową - żali się nasz Czytelnik.
Chełm: Nowa fala miejskich kraterów

Jadąc z ul. Pułku Szwoleżerów w stronę gmachu, jest pokaźna dziura na łączeniu asfaltu. - Coś trzeba z tym zrobić, tylko nie bardzo wiadomo, gdzie dzwonić. To dzwonię do redakcji - tłumaczy nasz Czytelnik.

- Na dojazdówce do Szkoły Podstawowej nr 3 są takie kratery, że koło można urwać - skarży się pani Agnieszka. - Jedzie się slalomem, a i to nie zawsze pomaga. Wiem, że ulica ma być remontowana, choć nie wiadomo kiedy. Z tej drogi korzysta mnóstwo rodziców dowożących dzieci do szkoły. Warto by ją wyrównać, chociaż doraźnie.

Od jakiegoś czasu miasto korzysta z aplikacji NaprawmyTo.pl. To najszybszy sposób, aby zgłosić miastu pilne potrzeby. Informacje wskazane przez mieszkańców trafiają bezpośrednio do urzędu, a potem do właściwych wydziałów i departamentów. Co ważne, zgłaszający widzą, czy dana sprawa została rozwiązana, czy nie. Jeśli pewne rzeczy nie będą we właściwości urzędu, również pojawi się tego typu informacja. Obecnie w systemie jest otwartych ponad 190 interwencji, w trakcie naprawiania pozostaje 11.

Jeden z mieszkańców poprzez internet zgłosił wyrwę na ulicy Chomentowskiego. W trakcie naprawy jest wyrwa na Nadtorowej. Na załatwienie czeka ulica Jaworowa, która również może pochwalić się dorodną wyrwą. Jak wynika z kolejnego zgłoszenia, na ulicy Antonin niejeden kierowca uszkodził koło w samochodzie. Ulica ma jedynie 3-metrowy odcinek drogi asfaltowej, a potem żwir, olbrzymie błoto i dziury. Na ulicy Wschodniej koleiny mają wysokość 20 cm i utrudniają mieszkańcom wyjazd z posesji. Na Piwnej kierowcy zmuszeni są do jazdy jednym pasem jezdni, drugi nie nadaje się do użytku. Kolejne zgłoszenie dotyczy ul. Mościckiego, która już od 20 lat kwalifikuje się do naprawy. Teraz w okolicy garaży i Greinplastu można zgubić zawieszenie. Po ulewach na jezdni stoi jezioro, na którym nie widać, gdzie są największe dziury. Cała ulica od lat jest w fatalnym stanie. Jeden z mieszkańców zgłosił, że na całej szerokości ul. Wieniawskiego jest poprzecznie zapadnięta, co utrudnia jazdę i uszkadza zawieszenia samochodów.

- Dziura na dziurze i dziurą pogania. Proponuję się przejechać najlepiej najnowszym modelem BMW - to opis sytuacji na ulicy Rampa Brzeska.

Takich zgłoszeń jest znacznie więcej. Drogowcy wciąż mają pełne ręce roboty.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklamasłowianka baner
Reklama
Reklama
Reklama