Uherka jest naprawdę w opłakanym stanie. Wody miejscami praktycznie już w niej nie ma. To - zdaniem mieszkańców - sytuacja, która nie powinna mieć miejsca. Od kiedy rzeką zajmuje się spółka Wody Polskie, co jakiś czas pojawią się te same problemy.
- Zarasta i wysycha. Wynika to z zaniedbania. Wiem, że nie jest to w gestii miasta, ale uważam, że prezydent Chełma powinien jak najszybciej zgłosić to tam, gdzie trzeba - tłumaczy nasz rozmówca. - Za chwilę okaże się, że miasto zostało bez rzeki. Będzie podobnie jak z Janówką, której już nie ma.
Jak udało nam się ustalić w Nadzorze Wodnym w Chełmie Wód Polskich spółka ogłosiła przetarg na oczyszczenie koryta rzeki, ale nie został on rozstrzygnięty.
- Wprawdzie zgłosiła się jedna firma, nawet wpłaciła wadium, ale później wycofała swoją ofertę - tłumaczy pracownik WP. - W najbliższym tygodniu zamierzamy ogłosić kolejne postępowanie przetargowe.
Napisz komentarz
Komentarze