Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Baner reklamowy - firmy Północ Nieruchomości
Reklama Bank Spółdzielczy

Chełm: Paliwa droższe niż w Zamościu

- Ceny paliw na stacjach benzynowych są w Chełmie wyższe od cen w Zamościu. Nie rozumiem, dlaczego tak się dzieje - mówi pan Grzegorz i proponuje, aby w tej sprawie interweniował prezydent Jakub Banaszek. - To byłoby ogromne wsparcie dla kierowców - mówi.
Chełm: Paliwa droższe niż w Zamościu

Jak zauważył nasz Czytelnik, ceny w Chełmie są wyższe średnio o co najmniej 20 groszy na litrze w porównaniu do sąsiednich miast. Mężczyzna twierdzi, że paliwo u nas jest wręcz najdroższe w regionie.

- Podobnie jakiś czas temu sytuacja wyglądała w Zamościu. Jeden z radnych złożył nawet interpelację w tej sprawie. O cenach na zamojskich stacjach alarmował Rzecznika Praw Konsumentów oraz Urząd Ochrony Konkurencji. Po tej interwencji nieco spadły. Czy nie można byłoby zadziałać podobnie w Chełmie? - pyta pan Grzegorz. - Nasz prezydent ma dobre relacje z rządem, więc mógłby interweniować w tej sprawie, gdzie trzeba.

Jak mówi nasz Czytelnik, mieszkańcy Chełma do najbogatszych nie należą, więc dlaczego w naszym mieście paliwo ma być najdroższe w regionie? PKN Orlen poinformował nas, że w kształtowaniu detalicznej polityki cenowej kieruje się wyłącznie wskazaniami biznesowymi, warunkami makroekonomicznymi oraz relacjami podaży i popytu. Oznacza to, że ceny paliw na stacjach zależą w dużej mierze od niezależnych czynników makroekonomicznych, jak: giełdowe notowania gotowych produktów paliwowych, ceny ropy czy relacje kursów walut.

- Obok tych niezależnych czynników istotne są też lokalne uwarunkowania, w których funkcjonuje dany obiekt. Chodzi o różnice w cenach gruntu, w kosztach funkcjonowania i utrzymania stacji (np. płace), a także różnice w potencjale sprzedażowym - otrzymaliśmy w odpowiedzi od Orlenu. - Ważne jest też bezpośrednie otoczenie konkurencyjne stacji. Z tego powodu ceny na poszczególnych stacjach mogą się różnić i są dostosowywane codziennie względem zmieniających się uwarunkowań lokalnych i makroekonomicznych.

 PKN Orlen zaznaczył też, że oddzielnym przypadkiem są stacje franczyzowe, na których decyzje cenowe podejmuje wyłącznie właściciel obiektu. Jeśli chodzi z kolei o sieć stacji paliw LOTOS, jak wyjaśnia Anna Michałowska - specjalista Działu Komunikacji Zewnętrznej, działa ona na polskim rynku , stosując zasady zdrowej konkurencji i w oparciu o rachunek ekonomiczny.

- W każdym przypadku ceny na stacjach kształtowane są przez dwie zasadnicze grupy czynników. Po pierwsze – ceny ropy i produktów naftowych oraz kurs dolara amerykańskiego. Natomiast w poruszanym przez Państwa przypadku, ważna jest ta druga grupa. Chodzi o wpływ, jaki na ceny paliw, mają takie czynniki jak: sytuacja na lokalnym mikro-rynku, otoczenie konkurencyjne, czyli inne stacje i sklepy, położenie stacji – odległość od aglomeracji oraz węzłów komunikacyjnych, a także przyzwyczajenia i oczekiwania klientów - tłumaczy Michałowska.

 Ponadto, jak podkreśla, ceny widoczne na tzw. pylonie lub słupie nie uwzględniają licznych promocji cenowych sięgających kilkunastu groszy na litrze.

- Dla wielu naszych klientów, oprócz ceny ważna jest także oferta pozapaliwowa, pomoc na podjeździe, dostępność paliw premium LOTOS Dynamic czy programu premiowego Navigator - dodaje.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
annak 05.09.2019 19:52
Nie to że Chełm -to Polska C to jeszcze wszystko droższe

DJ 05.09.2019 17:39
W Lublinie też ok. 20 gr tańsze.

ReklamaRafał Stachura życzenia
Reklama
Reklama
Reklama