Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

Chełm: Nirvana zabrzmi na placu

Gitarzyści, perkusiści, basiści, trębacze, saksofoniści, pianiści, wokaliści, a jeśli się znajdą dudziarze, to i oni - wszyscy muzycy pilnie poszukiwani do wielkiej orkiestry, która wspólnie publicznie wykona jeden z utworów Nirvany. Autorem projektu jest Bartłomiej Stachniuk.
Chełm: Nirvana zabrzmi na placu

- Chodzi o to, by zebrała się spora rzesza muzyków chętnych do wykonania jednego utworu. 50, 100 lub 200 osób w konkretnym miejscu - plac Edwarda Łuczkowskiego lub deptak - wyjaśnia pomysłodawca.

Wszyscy chętni mieliby wykonać wspólnie kawałek Nirvany "Smells like teen spirit".

- Pomysł byłby godnie nazwany "Chełm umie grać!" i nie byłaby to komercyjna działalność materialna, tylko chwila dla wszystkich, by przekazać niewyobrażalną energię uderzającą i serca ludzi - tłumaczy Bartłomiej. - Pokażemy światu, na co nas stać, jeśli tylko wszyscy połączymy siły.

Projekt "Chełm umie grać", jak tłumaczy Stachniuk, zrodził się głównie z miłości do muzyki i do wszelkiego rodzaju działań artystycznych.

- Wierzę, że każdy instrumentalista czy wokalista będzie w stanie poświęcić chwilę swojego muzykalnego wnętrza, by przekazać niepowtarzalną energię na rzecz połączenia ludzi "muzyczną siecią", w którą z pewnością wszyscy uczestnicy i odbiorcy dadzą się złapać - tłumaczy artysta. - Idea ma na celu zebrać jak największą ilość muzyków, nawet z całej Polski, albo i nawet z Chin, jeśli ktoś stamtąd też zechce umocnić naszą armię instrumentów. Każdy artysta, który stanie i zagra, zrobi to dla siebie i dla innych. Sam nie mam zbyt wiele, ale daję tyle, ile mogę. Jeśli się uda, a uda się na pewno, to będzie to wydarzenie, które każdy zapamięta do końca życia. Wystarczy tylko się zebrać, stanąć i uwolnić swoje "ja", żeby każdy był sobą i poczuł się wyjątkowo. Niech każdy poczuje, że żyje.

Nie ma ograniczeń wiekowych ani wyznaczonej liczby uczestników. Każdy, kto chce zagrać, na pewno zagra. Próby raczej nie będą konieczne, bo piosenka "Smells like teen spirit" jest na tyle rytmiczna, że każdy muzyk będzie w stanie wyczuć tempo.

- Do tego sekcja rytmiczna złożona z kilku perkusistów, którzy będą obeznani z kawałkiem, załatwią resztę - dodaje Bartłomiej. -  Osoby chętne mogą zgłaszać się bezpośrednio do mnie, ale także za pośrednictwem wydarzenia na Facebooku.

Bartłomiej Stachniuk od 8 lat gra na gitarze. Jak mówi, zaczęło się od fascynacji samego brzmienia tego instrumentu i tym, co można z nim zrobić. Teraz dzień bez muzyki, to dla niego dzień stracony. Aktualnie pracuje i dorabia sobie, ucząc gry na gitarze.

- Staram się zarazić pasją ludzi, bo wiem, że wiele osób zrobiło to samo dla mnie. To jest przecież coś, czego nikt nam nie zabierze - mówi.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama