Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Emka 3.2024 życzenia
Reklama

Gm. Włodawa: Nowa maszyna Pawła Pietrzaka

Głębosz połączony z siewnikiem do poplonów oraz z agregatem uprawowym. Siać nim można wszystko. Takie urządzenie skonstruował Paweł Pietrzak z Suszna. To nie jedyny sprzęt, jaki wymyślił kreatywny mieszkaniec gminy Włodawa.
Gm. Włodawa: Nowa maszyna Pawła Pietrzaka

Historię Pawła opisywaliśmy kilka tygodni temu. Szukając pomysłu na biznes, wraz ze swoją dziewczyną Klaudią, założył hodowlę ślimaków. Biznes jest jednak sezonowy, więc postanowił pożytecznie spożytkować wolny czas i skonstruować... maszynę pomocną w pracach rolnych.

Pierwszy taki sprzęt skonstruował i zbudował samodzielnie w 2009 roku. Był to agregat do tzw. uprawy pasowej. Pięć lat później zainteresowało się nim wielu gospodarzy z całego kraju. Do pana Pawła spłynęły pierwsze zamówienia.

Podczas tegorocznej wystawy w Sitnie prezentował pierwszą wersję brony mulczującej oraz głębosz do uprawy pasowej, który był wtedy jeszcze na etapie produkcji.  Urządzenie - głębosz połączony z siewnikiem - w ubiegłym tygodniu zjechało z taśmy i trafiło na podwórko naszego rozmówcy.

- Jest to maszyna wielofunkcyjna do uprawiania gleby oraz siania wszystkiego, co jest możliwe. W sobotę urządzenie zostanie przetestowane w polu – poinformował.

Dlaczego konstruuje tego rodzaju maszyny? Bo jest przeciwnikiem orki, czyli odwracania gleby. Jego urządzenia służą wyłącznie do spulchniania ziemi. Dlatego swoją firmę nazwał "NoTiller", czyli "nie orać".

- Każde odwracanie gleby powoduje, że znajdująca się w niej woda wyparowuje i tracimy ją bezpowrotnie. Ponadto niekorzystnie wpływa to na wiązanie tzw. węgla organicznego w glebie. Przy jej spulchnieniu powstaje ściółka, która z kolei zapobiega odparowaniu wody, chroni grunt przed negatywnymi skutkami ulew oraz silnego wiatru, a nawet przed tzw. burzami pyłowymi – przekonywał nas podczas wcześniejszej rozmowy.

Pan Paweł podkreśla, że technologia uprawy gleby na zasadzie jej spulchnienia jest mniej czasochłonna i pracochłonna, co też przekłada się na oszczędności w zużyciu paliwa i mniejsze ilości spalin w środowisku. Po kilku latach takiej uprawy poprawiają się właściwości gleby, co powoduje wyższe plony.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ciekawy 25.08.2019 10:59
Te reklamy ministerstwa sprawiedliwości to po co?? W jakim celu mają służysz i w czyim interesie ??

Włodawianin 24.08.2019 12:28
Gratulacje Panie Pawle, życzę kolejnych sukcesów i pomysłów!!! Z takich ludzi trzeba brać przykład! Młody człowiek z zapałem i ambicjami. Beneficjenci 500+, patrzcie że można pracować i się realizować, zamiast siorbać z pieniędzy podatników nic nie robiąc.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama