Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Chełm: Barak emerytów to śmiertelna pułapka

Gdyby wybuchł pożar przy głównym i jedynym wejściu do budynku przy ul. Brzozowej 9, ludzie nie mieliby możliwości ucieczki. Wyjścia ewakuacyjnego nie ma, a w oknach są kraty. Regularnie odbywają się tam dancingi dla seniorów.
Chełm: Barak emerytów to śmiertelna pułapka

Brzozowa 9 to adres baraku, w którym siedzibę ma kilka organizacji i stowarzyszeń - m.in. Związek Emerytów Rencistów i Inwalidów, Klub Biała Brzoza, Chrześcijańska Misja Społeczna, Nadbużański Związek Pszczelarzy w Chełmie, Diabetyk Chełmski, Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, Społeczny Rzecznik Praw Dziecka. W sumie pomieszczenia tam ma 11 różnych instytucji, w tym na stałe przebywa ok. 25 osób. Gdy odbywają się imprezy seniorów, w głównej sali jest nawet 60 osób. Barak należy do miasta.

- Zgłosiliśmy, żeby ktoś dokonał komisyjnych oględzin stanu tego budynku. Instalacja elektryczna przy drzwiach wejściowych jest w strasznym stanie. Gdyby się zapaliła, ludzie nie mieliby którędy uciekać. Szkoda życia, nie mówiąc już o odpowiedzialności, gdyby coś się stało - mówi Kazimierz Mazurek, przewodniczący Okręgowego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Chełmie.

W ubiegły piątek komisja złożona m.in. z przedstawicieli Urzędu Miasta Chełm i PUM-u oraz przedstawicieli najemców obejrzała dokładnie budynek. W protokole zapisano, że jest on w bardzo złym stanie technicznym - odsłonięte ocieplenie trocinowe na ścianach zagraża pożarem, podobnie jak zalewana deszczówką z nieszczelnego dachu instalacja elektryczna. Nie ma wyjść awaryjnych, a w oknach są kraty. Budynek nadaje się do generalnego remontu lub wyłączenia z użytkowania. Jego obecny stan zagraża zdrowiu i życiu osób tam przebywających.

Już nawet nie wspominano o nieczynnym oświetleniu na korytarzach, porażającym stanie łazienek, krzywych podłogach, plamach po deszczówce na sufitach i grzybie.

- Barak ten był budowany w roku 1959. Nie wiem, czy jego remont się opłaca. Być może przeniesiemy swoją działalność gdzieś indziej. Mamy propozycję z Cycowa - dodaje Mazurek.

Wcześniej związek nie wnioskował o pilny remont swojej siedziby. Jako najemca płaci co miesiąc 35 zł czynszu i 20 zł za wywożenie śmiecia. Naturalnie pokrywa też koszty mediów.

- Dotychczas co roku byliśmy zwalniani z opłaty podatku od nieruchomości. Pisaliśmy do miasta wniosek i było po sprawie. Tak było już za prezydenta Zbigniewa Bajko. W tym roku musieliśmy zapłacić 300 zł. Dostaliśmy pismo z uzasadnieniem na trzech stronach, dlaczego nie zostaniemy zwolnieni z tej opłaty. Nasz związek nie jest taki bogaty. Utrzymujemy się ze składek członków, których liczba ciągle maleje - opowiada Mazurek.

Jak mówi, wiele innych samorządów przyjmie chętnie pod swój dach związek emerytów. Okoliczne gminy mają znacznie lepsze warunki lokalowe do zaoferowania, a niektóre samorządy chętnie pomagają np. poprzez wysyłanie korespondencji związkowej za swoim pośrednictwem.

Nie wiadomo, jak problem rozwiążą nowe władze Chełma. Nasze pismo z pytaniem o tę sprawę wpłynęło do urzędu w piątek, niedługo po komisyjnych oględzinach budynku. Zostało przesłane do właściwego departamentu, który ma udzielić odpowiedzi.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
analityk 10.08.2019 15:19
działają tam od zawsze, dlaczego wcześniej o to nie zadbali załwaszcza ,ze Pan Mazurek był radnym

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama