Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Emka 3.2024 życzenia
Reklama Twój Agent Ubepieczenia

Chełm: Sanacja albo upadłość

Prezes Przedsiębiorstwa Usług Mieszkaniowych Katarzyna Hapońska - Gajewska złożyła wniosek o postępowanie sanacyjne. Obecnie spółka ma ponad 7 mln zł długu i aby ją dokapitalizować miasto musiałoby wyłożyć 5 mln złotych. Tych pieniędzy w budżecie nie ma. Wniosek o postępowanie sanacyjne jest dla PUM ostatnią deską ratunku. Jeśli to nie pomoże, pozostaje tylko upadłość.
Chełm: Sanacja albo upadłość

Decyzję o złożeniu wniosku podjął razem z prezeską PUM prezydent Jakub Banaszek. Procedura sanacyjna ma na celu uratowanie spółki, ale jak zaznaczył prezydent, jeśli to się nie uda, będzie konieczne złożenie wniosku o upadłość PUM.

 Postępowanie sanacyjne daje jeszcze szansę na wdrożenie planu naprawczego i możliwość negocjacji z wierzycielami, a wniosek o upadłość miałby nieodwołalne skutki. "Pompowanie" pieniędzy do PUM, bez restrukturyzacji spółki nie jest żadnym rozwiązaniem.

– Panaceum na funkcjonowanie tej spółki nie jest zaciąganie kolejnych kredytów i zobowiązań czy też sztuczne jej utrzymywanie, ale przeprowadzenie odpowiedzialnego procesu restrukturyzacji – wyjaśniał prezydent. - Nawet po otrzymaniu zastrzyku finansowego, a bez wprowadzenia zmian w sposobie funkcjonowania, za kilka lat PUM znów mogłoby się znaleźć w podobnej kondycji.

 – Sytuacja jest trudna – mówi prezes Hapońska-Gajewska. PUM ma zobowiązania, m.in. wobec innych spółek miejskich (MPEC, MPGK), wspólnot mieszkaniowych, dostawców (przez co nie może pozyskać materiałów na niezbędne remonty) czy nawet urzędu miasta. Z opóźnieniem wypłacane są nawet pensje pracowników. Jednocześnie 2,5 mln zł wynoszą należności dłużników wobec PUM. Niestety, ponad 700 tys. z tej kwoty prezes Hapońska-Gajewska określiła jako "wątpliwe do odzyskania". Spółka prowadzi obecnie działania, które mają na celu odzyskanie chociaż części tych należności i, według słów pani prezes, zaczynają one przynosić pierwsze efekty. Do PUM zgłasza się coraz więcej dłużników, którzy skłonni są uregulować swoje należności. Wydaje się to być światełkiem w tunelu dla spółki znajdującej się w katastrofalnej sytuacji finansowej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ewa 10.08.2019 00:16
Co bedzie z pustostanami i mieszkaniami w , ktorych mieszkaja menele i tylko niszczą mieszkania/tam jest smród, wszy i pluskwy a obok mieszkaja wlasciciele , ktorzy kupili swoje mieszkania za duze pieniadze.kiedy Pum zajmie sie tymi lokatorami, ktorzy od lat nie placa a utrzymuja ich wlasciciele.?

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama