Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Inne podejście do noworocznych postanowień

Nowy Rok mobilizuje nas do podejmowania tak zwanych noworocznych postanowień. Jednak prawda o nich jest następująca: jak podają badania University of Scranton aż 92 proc. osób nie zmienia swojego życia, mimo deklarowanych chęci i potrzeb. 25 proc. osób poddaje się już po pierwszym tygodniu.
Inne podejście do noworocznych postanowień

Czy to takie trudne? Najwyraźniej tak. Dlatego potrzeba nam zupełnie innego spojrzenia na temat noworocznych postanowień. Tym co może wesprzeć nas lub też utrudnić dokonanie zmiany, jest środowisko, w którym żyjemy. Nie chodzi tu tylko o rodzinę i przyjaciół, ale o wszystkie elementy, które wpływają na nasze emocje i uczucia, kształtują w nas określone postawy, przekonania i nadają konkretną jakość naszej codzienności.

Dlatego pomoże nam ćwiczenie zwane mapą życia.

Weź dużą kartkę papieru, mniejszą kartkę z zeszytu oraz flamastry w dwóch kolorach. Potrzebujesz przynajmniej 30 min wolnego czasu.Na środku dużej kartki narysuj kółko i oznacz je słowem JA. To rzeczywiście Ty, stanowisz bowiem centrum mikrokosmosu, którego obraz zaraz powstanie.

Następie wypisz na mniejszej kartce to wszystko co jest dla Ciebie ważne w życiu:

  • wszystkie osoby, z którymi pozostajesz w emocjonalnej relacji dobrej lub trudnej (konkretni ludzie – partner, rodzina, przyjaciele, łącznie z osobami z pracy, szkoły i innych sfer życia). Kluczem do dokonania wyboru jest fakt, że relacja ma na ciebie wpływ ( jeśli np. nie lubisz szefa, kogoś z pracy ale musisz z nim przebywać, uwzględnij tę osobę itp. )
  • zwierzęta, jeśli są częścią Twojego życia
  • wszystkie aktywności, którym poświęcasz czas – praca, zajęcia domowe, hobby, czynności, które nie są planowane, ale regularnie cię zajmują, takie jak: czytanie, oglądanie telewizji, przeglądanie portali społecznościowych itp.
  • przedmioty i inne materialne rzeczy, takie jak: dom lub mieszkanie, samochód, jakieś kolekcje. Wypisuj to, co wpływa na Ciebie, zajmuje Twoje myśli i angażuje emocje.
  • miejsca bliskie i odległe, konkretne lub nie, które działają na Ciebie ( np. chcę mieszkać nad morzem, uwielbiam góry, marzę o pobycie w Nowym Jorku )
  • swoje marzenia i cele, o których często myślisz: np. znaleźć partnera, więcej zarabiać, podróżować, rozwijać się duchowo, rzucić palenie, schudnąć itp.
  • na koniec to, co trudno sklasyfikować, ale uważasz, że to również stanowi część Twojego życia np. długie rozmyślanie, martwienie się na zapas.

A teraz zastanów się nad tym, jaki konkretnie wpływ mają na Ciebie wypisane elementy, czy są dla Ciebie wsparciem czy obciążeniem? Jeśli z jakąś osobą masz mocno napięte relacje, jesteś w toksycznej relacji, odchudzasz się bez powodzenia, a twój samochód często się psuje, to oczywiście są to twoje obciążenia.

Kolejny krok: umieść, wszystko co wypisałeś, na dużej kartce. Najbliżej symbolu JA to, co najważniejsze, najsilniej na Ciebie oddziałujące, następnie symbole o mniejszym stopniu oddziaływania. Wspierające elementy zaznacz jednym kolorem, a obciążające innym.

Jeśli wykonasz mapkę rzetelnie uzyskasz w formie graficznej obraz sił, które realnie działają w Twoim życiu. Dzięki użyciu dwóch kolorów zobaczysz, jak wiele jest w nim elementów, które Cię wspierają i tych, które obciążają Cię emocjonalnie, kradną czas, przynoszą poczucie niemożności. Być może do tej pory nie byłeś tego świadomy.

Jeśli teraz wypiszesz swoje obecne marzenia i cele, które chciałbyś zrealizować i zobaczysz, w jakim środowisku funkcjonujesz, od razu zorientujesz się, jakie masz warunki wstępne, by sprostać wyzwaniu. Być może odkryjesz, co sprawiło, że do tej pory odnosiłeś porażki?

Aby jeszcze bardziej konstruktywnie wykorzystać mapę życia kolejnym krokiem będzie zdefiniowanie i zapisanie, co zrobisz z każdym blokującym Cię elementem. W jaki sposób przeformułujesz relację z nim, aby zaczął cię wspierać.

Tym sposobem możesz zrewidować znaczną część swoich celów. Dzięki temu zostawisz większość problemów za sobą i otworzysz drzwi do przyszłości.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama