W ubiegły czwartek odbyło się uroczyste otwarcie kanalizacji sanitarnej, wybudowanej dla miejscowości Busówno Kolonia, Busówno, Kozia Góra i Staszyce. Najpierw poświęcono przepompownię ścieków w Koziej Górze, a potem udano się na poczęstunek do pobliskiego gospodarstwa agroturystycznego w Staszycach. Mimo że zaproszenie na uroczystość było publiczne i ogólnodostępne, uczestników poświęcenia inwestycji było niewielu. Czyżby mieszkańcy uznali, że otwarcie kanalizacji nie jest godne fetowania? A może wystraszyli się unoszących nad przepompownią nieprzyjemnych zapachów? Rurami właśnie płynęły ciężkie ścieki wypompowywane z przydomowych szamb.
- Pan Bóg stworzył ludzi, ludzie wymyślili inwestycje, które mają im służyć. Kanalizacja ma tak samo im dobrze służyć, jak nowa droga czy świetlica - mówi wójt Bożena Deniszczuk.
Wójt przyznaje, że miała wątpliwości dotyczące zorganizowania uroczystości z okazji otwarcia kanalizacji. Jednak wykonawca pokazał jej zdjęcia z podobnych uroczystości. Nic w tym niezwykłego, że kanalizację też się święci. Tym bardziej to zasadne, że budowa była bardzo kosztowna. Wartość projektu wyniosła prawie 5 milionów złotych, w tym dofinansowanie unijne ponad 3 miliony 300 tys. zł. Do nowej sieci podłączono 159 użytkowników.
- Poza tym to mieszkańcy chcieli mieć inwestycję poświęconą i sami wyszli z taką inicjatywą - dodaje wójt.
Oby prośba o najwyższe wstawiennictwo zapobiegła awariom i zatorom na trasie do oczyszczalni ścieków. Nowa kanalizacja co prawda ma już za sobą test bojowy i 5-letnią gwarancję, ale jeśli awarie wystąpią z winy użytkowników, nikt ich bezpłatnie nie usunie. Dlatego lepiej nie wrzucać do toalety śmieci, które mogą zapchać odpływ tj. patyczki do uszu, czy nawilżane chusteczki. Wiadomo, strzeżonego Pan Bóg strzeże...
Napisz komentarz
Komentarze