Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Baner reklamowy - firmy Północ Nieruchomości
Reklama Twój Agent Ubepieczenia

Chełm: MPEC potrzebuje wsparcia

Choć prezes Artur Jędruszczuk wprowadził szereg rozwiązań, dzięki którym sytuacja finansowa spółki nieco się poprawiła, pierwsze półrocze MPEC zakończyło startą w wysokości 1 mln 22 tys. zł brutto. Jak się okazuje, poczynione oszczędności to kropla w morzu potrzeb miejskiej firmy ciepłowniczej. Wszystko wskazuje na to, że miasto będzie potrzebowało dodatkowego wsparcia, aby ratować MPEC przed zamknięciem.
Chełm: MPEC potrzebuje wsparcia

- Przeprowadziliśmy m.in. renegocjacje umowy na dostawę miału węglowego z Bogdanki, które doprowadziły do obniżenia ceny. Dzięki temu spółka zaoszczędziła ok. 540 tys. zł - wylicza Jędruszczuk. - Kolejne oszczędności mamy na zakupie miału węglowego o niskiej zawartości siarki. Po analizie złożonych ofert oraz przeprowadzeniu negocjacji z potencjalnymi dostawcami, zostaje nam ok. 950 tys. zł.

Ponadto MPEC zaprzestało działalności sponsoringowej i nie przekazuje darowizn. - Podejmowanie takich działań przez poprzedni zarząd zostało w wystąpieniu pokontrolnym NIK ocenione jako działanie na szkodę spółki - wyjaśnił radzie miasta szef firmy ciepłowniczej. 

Spółką zainteresowała się PGE Energia Ciepła S.A. Analizy i prace koncepcyjne, jakie wykonała, wskazują na dużą zbieżność rozwiązań wypracowanych przez MPEC. Być może to dla Chełma szansa.

- Bez wprowadzenia zmian modelu funkcjonowania spółce grozi trwała nierentowność. Struktura kosztów stałych działania oraz rosnące koszty uprawnień do emisji CO2 wymagają zoptymalizowania, a brak działań w tym zakresie może pogłębić problemy finansowe - tłumaczył radnym Jędruszczuk. - W tym przypadku potrzebna jest dywersyfikacja zużywanych paliw na potrzeby MPEC (węgiel, gaz, biomasa). Raczej nie ma szans na pokrycie kosztów spółki z przychodów z taryf. Urząd Regulacji Energetyki nie wyraża zgody na duże zmiany cen ciepła, a koszty spółki rosną w wyższym tempie. Stan techniczny urządzeń umożliwia ich pracę bez modernizacji do końca 2022 roku, jednakże ze względu na zakończenie okresu tzw. derogacji ciepłowniczej konieczna jest gruntowna modernizacja aktywów spółki. Nakłady oszacowano na około 80-90 mln zł. Bez przeprowadzenia inwestycji w tym terminie MPEC nie będzie mógł dalej wytwarzać ciepła.

O kondycji innych chełmskich spółek przeczytacie w papierowym oraz elektronicznym wydaniu Super Tygodnia Chełmskiego


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Gi 31.07.2019 19:26
To trzeba zwolnić połowę pracowników

Sposób 30.07.2019 15:11
zamiast wegla, kocioł energetyczny , tzw. waste boiler o mocy np 200 MW. Za jednym zamachem macie i cieplą wodę i pozbywacie sie śmieci z miasta. Pieniądze ? Z dopłat unijnych. Ale żeby na to wpaść nie wystarczy być szefem spólki :) Change your point of view

abcd 31.07.2019 14:01
Trzeba jeszcze zadbać, żeby dla każdego Gienka na miastowym garnuszku miejsca nie zabrakło. Postęp wrogiem przerostu zatrudnienia. W imię solidarności zakręcę kaloryfery w zimie :)

Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama