Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Baner reklamowy - firmy Północ Nieruchomości
Reklama

Czy miastu grozi zarząd komisaryczny? | Super Tydzień

To najczarniejszy scenariusz, jaki mógłby się przytrafić naszemu miastu. Jednak jak przekonuje prezydent Jakub Banaszek, sytuacja finansowa Chełma nie jest aż tak tragiczna. Mało tego, wszystko wskazuje na to, że teraz będzie już tylko lepiej.
Czy miastu grozi zarząd komisaryczny? | Super Tydzień

Plotka na temat zarządu komisarycznego w mieście pojawiła się kilka tygodni temu. Z pewnością informacja ma związek z trudną sytuacją finansową samorządu.

- Rzeczywiście sytuacja jest zła, ale nie na tyle, że w mieście miałby się pojawić zarząd komisaryczny. Nie wiem, kto rozpuszcza takie plotki, ale do mnie też one już dotarły - zapewnia Banaszek. - Do takich sytuacji dochodzi, gdy samorząd bankrutuje. Pieniędzy owszem brakuje, sytuacja jest trudna, ale robimy wszystko, aby wyprowadzić miasto na prostą.

Zarząd komisaryczny ustanawiany jest, gdy jednostka administracji samorządowej nie rokuje na szybką poprawę i jest nieskuteczna w wykonywaniu zadań publicznych. Wówczas w mieście zarząd przejmuje komisarz wyznaczony przez premiera. Warto podkreślić, że na razie Regionalna Izba Obrachunkowa nie interweniowała w sprawie finansów miasta, a nowy prezydent Chełma niemal od początku swojej kadencji wdraża różne procedury zmierzające do oszczędności i restrukturyzacji zadłużenia. RIO nie zażądała od Chełma przygotowania i wdrożenia planu naprawczego, działania naprawcze realizowane przez Banaszka wynikają jedynie z troski o finanse Chełma.

- Jesteśmy na zaawansowanym etapie restrukturyzacji długu. Odbyliśmy kilka spotkań z bankami, mamy przygotowaną propozycję nowego harmonogramu spłaty zadłużenia. Jeżeli zostałby przyjęty, to całkowita spłata długu nastąpi w 2036 roku. Z jednej strony ten czas się wydłuża, ale z drugiej strony musimy go urealnić, aby miasto mogło spłacać swoje zobowiązania  - wyjaśnia Banaszek. - Jeśli miasto samo podejmie się próby spłaty zadłużenia, to nie będzie miało środków na wkłady własne do różnych nowych inwestycji, a przed nami perspektywa unijna.

Sęk w tym, że sytuacja samorządu jest na tyle trudna, a wskaźniki niekorzystne, że obecnie nikt nie da nam już żadnego kredytu czy pożyczki.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ewa 06.06.2019 22:10
Myślę, że pan prezydent powinien wezwać prezesa banku. Najlepiej tego banku, który miał wolne środki na budowę "Dwóch Wież Kaczyńskiego". Przecież nie można dopuścić, by miasto p. Mazurek tonęło w kłopotach.

Gutek 08.06.2019 15:08
Ewa, moza pora by ludzie z PiS-u z cxhelma i nie tylko ktorzy deklarowali w kampanii wsparcie i pomoc dla miasta i Chelmian miast siebie lansowac staneli na wysokosci zadania i w koncu zaczeli wspierac i miasto i chelmian i Prezydenta,- dotyczy to tez pracownikow ratusza i pracownikow podleglych miastu spolek miejskich od dyrektorow po szeregowego pracownika.Pusty smiech ogrania slyszac jo tej przyslowwiowej trawie- po to ktos jest zatrudniony w spolce miejskiej by te trawe scinal,po to ma szefa by koordynowa-po to jest dyrektro czy szef spolki by zasobami ludzkimi zarzadza l- proste? proste, niezaleznie od pogody trawa rosnie,a opr.... to relikt przeszlych czasow.

ReklamaDaniłosio życzenia 3.2024
Reklama
Reklama
Reklama