Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama baner reklamowy
Reklama

Chełmskie akcenty w Poparzonych Kawą Trzy | Super Tydzień

Od kiedy do zespołu Poparzeni Kawą Trzy dołączył chełmianin Piotr Sławiński, formacja stała się nam szczególnie bliska. Lokalny patriotyzm nie pozwala bowiem przejść obojętnie obok najnowszej płyty, na której wybrzmiewają dźwięki chełmskiej trąbki. To nie jedyny nasz lokalny akcent na tej płycie.
Chełmskie akcenty w Poparzonych Kawą Trzy | Super Tydzień

Do zespołu dołączył Piotr Sławiński. - Zadzwonił do mnie Marian Hilla, saksofonista Poparzonych i zarazem jeden z dwóch menadżerów. Zaproponował mi współpracę. Oczywiście bez większego wahania się zgodziłem. Nadmienię, że z chłopakami znamy się od wielu lat. Takie fajne branżowe znajomości z przeróżnych imprez. I cóż, machina ruszyła. Zostałem poparzony - wspomina Piotr.

Sławiński mówi, że granie w Poparzonych Kawą Trzy to przeogromna przyjemność, zabawa i mega satysfakcja, ale też trema, która jest totalnie adekwatna do tego zawodu, oraz odpowiedzialność.

- Gra mi się z chłopakami naprawdę świetnie. Mam wrażenie, jakbyśmy razem grali od wielu lat. Myślę, że dobrze dobraliśmy się charakterami. Spędzamy ze sobą mnóstwo czasu... - zdradza chełmianin.

Na najnowszym krążku zespołu usłyszymy wyczyny muzyczne Piotra również na akordeonie. W numerze "Ze mną bądź" wykonuje mega skomplikowaną partię na ten instrument.

- Jakoś dałem radę, ale walka była. To nie jedyne zaskoczenie na tej płycie, także dla mnie. Drugim, bardzo pozytywnym, było spotkanie przy nagraniu naszej płyty Oscara Jensena. To młody, zdolny wokalista, o którym na pewno jeszcze usłyszymy - dodaje Sławiński.

Luz i zabawa

Na koncertach są grupą wyluzowanych gości, którym granie sprawia ogromną przyjemność i do tego znakomicie się bawią. A jak jest naprawdę?

- To święta prawda. Lubimy naszą muzykę, dlatego dobrze się przy niej bawimy - potwierdza Jacek Kret, puzonista zespołu.

- Jesteśmy zespołem, który jako jeden z kilku w Polsce potrafi sprawić, że na biletowanych imprezach zapełniają się całkiem spore sale. Oczywiście gramy też mnóstwo juwenaliów, czy imprez miejskich. Zawsze jedziemy na 200 procent - zapewnia Sławiński.

- Poparzeni to dla mnie odskocznia od świata polityki, służb, biznesu, w których poruszam się zawodowo. Na koncertach wracam do normalnych ludzkich wartości: przyjaźni, szczerości, radości życia - dodaje Mariusz Gierszewski, basista zespołu, zawodowo dziennikarz Radia ZET. 

Płyta

19 kwietnia odbyła się premiera najnowszej płyty zespołu "Zakochaj się we mnie". Romantyczne, zawadiackie, niepoprawne i uwodzicielskie utwory zgromadzone na tym krążku są podsumowaniem kilkunastu lat włóczenia się po kraju w poszukiwaniu szczęśliwego numeru, który pozwoli otworzyć serca słuchaczy... Nagrania do nowej płyty trwały kilka tygodni. Część utworów została nagrana, zanim do zespołu dołączył chełmianin.

-  Trudno mi to dokładnie określić w ramach czasowych. Mamy komfort nagrywania, gdyż nasz realizator dźwięku, legendarny Andrzej Karp, jest szefem studia Sonus. Kiedy tylko mieliśmy odrobinę luzu od koncertów, wpadaliśmy do studia - zdradza Piotr Sławiński.

Z kolei Jacek Kret tłumaczy, że wcale nie śpieszyli się z wydaniem płyty. - Co roku wypuszczaliśmy nowe piosenki i do nich teledyski. W 2014 - "Nieszczęścia chodzą partiami, czyli Wybory", w 2015 - hit "Okrutna, zła i podła", w 2016 - "Życie zmarnować", 2017/2018 - "Szukam cię wszędzie" i 2018/2019 reszta utworów z płyty "Zakochaj się we mnie" - wylicza Kret.

Płyta ta ma jeszcze jeden chełmski akcent, bo okładkę zaprojektowała lokalna artystka-grafik Justyna Malicka-Sławińska, żona Piotra, a do niedawna nasza redakcyjna koleżanka. Justyna pracowała w Super Tygodniu Chełmskim jako graficzka.

Ulubione piosenki z nowej płyty to...

- Mam dwie. "Kres" i "Pocałuj mnie jeszcze raz" - mówi bez wahania i zbędnych komentarzy Piotr Sławiński.

- "Gdy nadejdzie koniec" - wymienia z kolei Mariusz Gierszewski

Dla Jacka Kreta bombą zegarową o niesamowicie wielkiej sile rażenia jest "Pocałuj mnie jeszcze raz". Krzysztof Zasada zapewnia, że jest to oczywiście "Kres".

Dla każdego z muzyków najnowsza płyta jest zupełnie czymś innym. Sławiński uważa ją za życiową, przekorną i niebanalną. Zasada cytuje kolegę, który - gdy usłyszał kilka piosenek z krążka - określił je mianem "nienachalnej afirmacji życia".

- Pełna miłości, pełna tęsknoty za miłością, pełna poczucia humoru - określa wydawnictwo Gierszewski. 

Siła

Jak zwykle u Poparzonych Kawą Trzy można znaleźć tę niezwykłą, idealną harmonię tekstu z muzyką.  - Naszego słuchacza nastrajamy pozytywnie i doładowujemy energią na bardzo długo. Jesteśmy zdrowym dopalaczem. Nieszkodliwe jest uzależnienie się od naszej muzyki, a romans z nią to przygoda opisana w tekstach piosenek umieszczonych na płycie "Zakochaj się we mnie" - charakteryzuje Jacek Kret.

Dlaczego warto sięgnąć po tę muzykę? - Żeby dostać porannego kopa, w południe nadal mieć dobry humor, a pod wieczór smakować nostalgię - odpowiada Mariusz Gierszewski.

- Dla mega poczciwej muzy i dla mega tekstów Bryndala - dodaje Sławiński.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklamasłowianka baner
Reklama
Reklama
Reklama