Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

Gimnazjalistki wskrzesiły bohatera | Super Tydzień

Weronika Pyrtak, Katarzyna Rudzińska i Katarzyna Tatys w ramach X edycji projektu Kamienie Pamięci "Harcerze Niepodległej" postanowiły upamiętnić postać harcerza działających na terenie Chełma, patrona jednej z naszych ulic.
Gimnazjalistki wskrzesiły bohatera | Super Tydzień

Uczennice Gimnazjum nr 6 przy SP nr 11 wybrały postać, która - ich zdaniem - znacząco przyczyniła się do walki o niepodległość ojczyzny. Chodzi o Mariana Pilarskiego.

- Do udziału w projekcie zachęciła nas nauczycielka historii Beata Łukaszewska-Breś. Postanowiłyśmy wybrać osobę, która znacząco przyczyniła się do walki o ojczyznę. Marian Pilarski był więc świetnym wyborem, zwłaszcza że jest często mylony z żołnierzem AK-WiN, Marianem Pilarskim pseudonim "Jar". Obaj żyli w tym samym okresie i działali na terenie Lubelszczyzny - relacjonują gimnazjalistki.

W  celu upamiętnienia Pilarskiego stworzyły pięć filmików, które można obejrzeć na kanale YouTube (Marian Pilarski – projekt – Kamienie Pamięci).

- Pomimo, że każdy materiał trwa około 2 minut, starałyśmy się przekazać w nim jak najwięcej informacji - tłumaczy Weronika Pyrtak. - Nasze działania publikujemy dodatkowo na Facebooku (Marian Pilarski - duma Lubelszczyzny).

Marian Pilarski urodził się 7 października 1914 r. w Kazaniu nad Wołgą. Był synem Stefana i Wandy Pilarskich. Osierocony wcześniej przez ojca, przyjechał z matką do Chełma w 1918 r. Tutaj zajęła się nim ciotka, Zofia Pilarska, gdyż matka założyła nową rodzinę.

Marian mieszkał przy ul. Pocztowej 6, gdzie ciotka prowadziła stancję dla uczniów szkół średnich. Około roku 1929 wstąpił do Gimnazjum Handlowego w Chełmie. Poza zajęciami szkolnymi oddawał się z zapałem działalności w drużynie harcerskiej. Po ukończeniu gimnazjum zapisał się na kurs pedagogiczny przy Seminarium Nauczycielskim, a w 1935 r. podjął pracę jako wychowawca w internacie Gimnazjum Mechanicznego w Chełmie. Jednocześnie objął obowiązki drużynowego I Drużyny Harcerskiej w tej szkole. Do pracy wychowawczej, zarówno w internacie, jak i w drużynie ZHP, podchodził z młodzieńczym zapałem i pasją. W szybkim czasie jego drużyna stała się przodującą w Chełmie. Została zaszczycona udziałem w jubileuszowym Zlocie Harcerstwa w Spale 11-25 lipca 1935 r.

- We wrześniu 1937 r. druh Marian został mianowany komendantem chełmskiego hufca harcerskiego i wziął udział w międzynarodowym skautowskim zlocie - Jambore w Holandii. Był doświadczonym instruktorem harcerstwa, miał na koncie wiele obozów, zlotów i szkoleń, na których występował jako kursant, a później organizator i kierownik. Jego wspaniałą działalność wychowawczą w pracy z młodzieżą harcerską przerwała we wrześniu 1939 r. napaść niemiecka na Polskę - opowiada Katarzyna Rudzińska.

Marian Pilarski nie miał zamiaru rozstawać się z harcerstwem. Uznał, że młodzież skautowska powinna włączyć się do pracy konspiracyjnej i w miarę swych sił stanąć do walki.

- W październiku 1939 r. w gronie najbliższych przyjaciół, działaczy ZHP, powołał do życia Tajną Organizację Harcerską, która w późniejszym czasie weszła w skład Szarych Szeregów. W Chełmie założono dwa ogniwa tej organizacji w Śródmieściu i dzielnicy Pilichonki - tłumaczy Katarzyna Tatys.

Członkowie podziemnych ogniw harcerskich byli przygotowani do podjęcia akcji dywersyjnych. Punkt kontaktowy chełmskiej organizacji harcerskiej znajdował się przy ul. Lubelskiej 47 w kawiarence "Szarotka"

 W czasie śledztwa Włodzimierz Bondarczuk, komendant ZHP na powiat włodawski, ujawnił rolę Pilarskiego w działalności konspiracyjnej. Rezultatem były przeprowadzone 15 maja 1941 r. aresztowania chełmskich działaczy harcerskich. W więzieniu przy ul. Kolejowej osadzono najbardziej czynnych członków organizacji wraz z harcmistrzem Marianem Pilarskim, posługującym się pseudonimami "Maryśka" oraz "Mańka.

W więzieniu Pilarski zachorował na tyfus i został przeniesiony na leczenie do miejskiego szpitala zakaźnego. Pozostali na wolności koledzy zamierzali odbić swego komendanta, na co on jednak nie wyraził zgody w obawie, że jego matkę dotknęłyby represje ze strony okupanta. Po wyzdrowieniu został wywieziony do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Po dwu latach komendantura obozu zawiadomiła jego matkę, że więzień Marian Pilarski zmarł tam 30 września 1943 r.

- Druh Marian Pilarski był wzorowym działaczem-instruktorem harcerstwa, cieszył się wśród młodzieży wielką sympatią, otaczany był szczególnym szacunkiem i zaufaniem. On kochał młodzież i był wielbiony przez wychowanków. Cechował go gorący patriotyzm, głęboka religijność, obowiązkowość, rzetelność i koleżeńskość. Dla uczczenia tego lokalnego bohatera, w 1992 r. nazwano jego imieniem ulicę w osiedlu "Śródmieście - Reformacka" w rejonie ulic Dreszera i Ogrodowej - relacjonują gimnazjalistki.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Pch 17.05.2019 11:16
Bardzo ciekawy artykuł,brawa dla dziewcząt .

Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mieszkaniec Dyrekcji DolnejTreść komentarza: Przecież Ceramiczna i Szpitalna były nie tak dawno robione!!!W Chełmie są też inne ulice ,na których czas się zatrzymał w latach 70 czy 80 XX wieku(np.Wołyńska ,Chomentowskiego ,Kilińskiego i wiele innych)Data dodania komentarza: 25.04.2024, 14:20Źródło komentarza: Chełm. Drogowcy zaczęli pracę - są utrudnienia!Autor komentarza: TomcioTreść komentarza: W końcu to ruszyłoData dodania komentarza: 25.04.2024, 13:41Źródło komentarza: Chełm. Drogowcy zaczęli pracę - są utrudnienia!Autor komentarza: WesołyTreść komentarza: To co oferuje Szfranek nie jest jakaś rewelacją dla gminy. Niestety ale jest to jedyna szansa aby ten zalew w końcu zaczął przynosić jakieś zyski. Budowa zalewu była czystą głupotą w zasadzie pod każdym względem. Zalew w sawinie nigdy nie stanie się atrakcją turystyczną . A). Powodów jest 4 ( nie własciwa lokalizacja , niewłaściwe podłoże , zapaść demograficzna , w promieniu 30 km znajdują się inne dużo ładniejsze zbiorniki i jeziora mające zdecydowanie większy potencjał turystyczny) B). Zalew nie spełania roli zbiornika retencyjnego . Co on ma nawadniać ? Jest położony w takim miejscu że w przypadku suszy nie ma możliwości spiętrzenia wody aby nawodnić okoliczne pola . C), Wbrew propagandzie głoszonej przez osoby bez intelektu ZALEW NIE MA SZANS ABY STAĆ SIĘ MOTOREM ROZWOJU DLA SAWINA . Na chwilę obecną zalew przynosi jedynie straty. Koło wędkarskie które operyje na tym zalewie przynosi jedynie drobne kwoty potrzebne na utrzymanie infrastruktury oraz zapewnia wykonywanie prac porzadkowych. Straty jakie przynosi zalew to nie tylko zadłużenie wobec wykonawcy oraz banków które wykupiły dług w formie obligacji . To także straty wynikające z utraconego dochodu.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 23:40Źródło komentarza: Gm. Sawin. Marzy o uzdrowisku. Prosi radnych o ziemięAutor komentarza: WesołyTreść komentarza: Trzeba otwierać okna szeroko aby poczuć prawdziwą wieś. Tego telewizornia nie przekaże :DData dodania komentarza: 24.04.2024, 23:15Źródło komentarza: Gm. Sawin. Marzy o uzdrowisku. Prosi radnych o ziemięAutor komentarza: wszyscy wonTreść komentarza: skoro taki ... ... jak motyka został wiceministremData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:15Źródło komentarza: Komu od lipca dołożą do rachunków za prąd? Znamy limity zarobków
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama