Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Stachniuk Optyk

Zbierali pieniądze w strugach deszczu | Super Tydzień

Na stadionie sportowym w Białopolu odbył się koncert charytatywny oraz turniej piłki nożnej dla Jakuba Mikołajczyka. Mimo deszczu i niskiej temperatury przyszło bardzo wielu ludzi dobrej woli, którzy wsparli finansowo chorego chłopca i jego rodzinę.
Zbierali pieniądze w strugach deszczu | Super Tydzień

- Chociaż w początkowej fazie organizacji tego przedsięwzięcia napotkaliśmy na wiele przeciwności, to dziś możemy mówić o ogromnym sukcesie. Oczywiście jest to zasługa całego sztabu osób, które wsparły nas w tych działaniach - mówi wicedyrektor SP w Białopolu Alicja Ilasz.

Koncert udał się dzięki wolontariuszom, nauczycielom, rodzicom, pracownikom stołówki i administracji szkolnej, pracownikom urzędu gminy. Poprowadziła go Katarzyna Figura z Urzędu Miasta Zamość. Nad licytacją fantów czuwał Marian Lackowski. Swój ogromny wkład w zbiórkę funduszy miały też panie z Kół Gospodyń Wiejskich. Zaangażowali się również strażacy ochotnicy. Udało się zebrać ponad 20 tysięcy złotych.

 - W sposób szczególny chcemy podziękować Andrzejowi Radeckiemu z Agencji Artystycznej "Hrabia", a także Dariuszowi Tokarzewskiemu i Mariuszowi Materze za wielką wrażliwość, gorące serce oraz życzliwość i wsparcie organizacji koncertu - dodaje Ilasz.

Z niezwykłym poświęceniem pomagali Kubie sportowcy. Do rywalizacji przystąpiło siedem drużyn: Jednostka Wojskowa 1230 z Chełma, Przyjaciele, OSP Kurmanów, OSP Białopole, OSK. XXL Białopole, GKS Unia Białopole, Nadleśnictwo Strzelce. Sędziowali Bogdan Skałecki oraz Damian Gorczyca. Pomimo niekorzystnej aury na boisku panowały wspaniałe piłkarskie emocje. Jak zapewniają organizatorzy, pozytywna atmosfera wydarzenia dodawała zawodnikom skrzydeł.

Kuba Mikołajczyk, dla którego zagrali artyści, jest mieszkańcem gminy Białopole i byłym uczniem SP w Białopolu. W grudniu ubiegłego roku zdiagnozowano u niego chłoniaka Hodgkina (ziarnica złośliwa). To guz o wymiarach 14x12 cm zlokalizowany w śródpiersiu. Nie można go operować. Jedyną nadzieją na wyleczenie jest bardzo silna chemia. Kuba leczony jest w Klinice Hematologii, Onkologii i Transplantologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie.

Co prawda chemia, która jest podawana Kubie, jest refundowana, ale niektóre leki rodzice muszą dokupić. Do tego dochodzi specjalna dieta, której średni miesięczny koszt to 2,5 tys. zł. Kosztowne są też dojazdy Kuby i jego rodziców do szpitala i ze szpitala do domu. Wydatki te znacznie przekraczają możliwości finansowe rodziców.

Jeżeli ktoś nie przyjechał na koncert z powodu złej pogody, a chciał wesprzeć leczenie chłopca, nadal może to zrobić. Darowiznę można wpłacić też na subkonto: 73 1050 1953 1000 0022 7177 0576.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama