Pierwszy dzień tegorocznych Chmielaków upłynie pod znakiem rocka. Na scenie zaprezentują się zespoły Happysad i Nocny Kochanek. Grupa Happysad powstała w 2001 r. w Skarżysku - Kamiennej. Mają na swoim koncie siedem albumów studyjnych, trzy platynowe i cztery złote płyty, a także ponad 1000 koncertów, na które bilety sprzedają się w mgnieniu oka. Wraz z nimi zagra heavymetalowa grupa Nocny Kochanek, której fani zapełniają po brzegi sale koncertowe. Łączą ciężkie i melodyjne granie z bardzo prześmiewczymi tekstami, dzięki czemu są obecnie jednym z najpopularniejszych polskich zespołów. Do tej pory wydali trzy albumy, bardzo ciepło przyjęte przez krytyków i słuchaczy.
Sobota chmielakowa z pewnością zainteresuje miłośników popu. Wystąpią Sarsa i Mrozu. Sarsa, czyli Marta Markiewicz, to wokalistka, której nie trzeba nikomu przedstawiać. Ma na koncie dwie płyty, a w maju ukaże się jej trzeci krążek. Podczas jej występu na pewno nie zabraknie takich hitów jak "Naucz mnie", "Dzielę" czy "Carmen". Łukasz "Mrozu" Mróz współpracował z wieloma muzycznymi projektami, obracając się w muzyce popowej, hip-hopowej oraz R&B. Jest zdobywcą wielu ważnych muzycznych nagród, a 12 kwietnia wydał piąty album pt. "Aura".
Ostatniego dnia krasnostawskiej imprezy będzie można pobawić się z kolei przy muzyce zespołu Toporki oraz Sidneya Polaka. Grupę Toporki tworzy małżeństwo Marcelina i Michał Toporek, a ich muzyka to udane połączenie disco oraz folku. Serca fanów zdobyli przede wszystkim utworem "W moim sercu", którego z pewnością również nie zabraknie na Chmielakach. Sidney Polak (właściwie Jarosław Marek Polak) to muzyk z bogatym doświadczeniem scenicznym, który udzielał się w wielu zespołach, a znany jest głównie z grupy T. Love. Działa również solowo, łącząc pop, rap, R&B i reggae.
![Chełm. W ubiegłym tygodniu odeszli od nas... [14-04-2024]](https://static2.supertydzien.pl/data/articles/sm-4x3-chelm-w-ubieglym-tygodniu-odeszli-od-nas-14-04-2024-1713083018.jpg "Chełm. W ubiegłym tygodniu odeszli od nas... [14-04-2024]")
Napisz komentarz
Komentarze