Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Emka 3.2024 życzenia
Reklama Bank Spółdzielczy

Mieszkańcy wygrali wojnę o szkołę | Super Tydzień

Szkoła Podstawowa w Woli Wereszczyńskiej nie będzie reorganizowana. Odwołanie od niekorzystnej decyzji kuratorium oświaty do Ministerstwa Edukacji Narodowej niczego nie zmieniło. MEN nawet nie odpowiedziało na protest urzędników z Urszulina.
Mieszkańcy wygrali wojnę o szkołę | Super Tydzień

O planowanej przez wójta Tomasza Antoniuka reorganizacji podstawówki głośno było w ciągu ostatnich miesięcy. Większość spośród gminnych radnych zagłosowała za przyjęciem uchwały o zamiarze ograniczenia liczby oddziałów z I-VIII do I-III plus oddział przedszkolny. Działania te miały ograniczyć wydatki gminy na oświatę. Ponadto miały uchronić samorząd przed koniecznością rozbudowy szkoły, aby dostosować ją do nowych standardów narzuconych przez ministerstwo oświaty. Od września tego roku każda placówka obowiązkowo będzie musiała mieć stołówkę, salę gimnastyczną, świetlicę i pracownie dla uczniów. W Woli Wereszczyńskiej dzieci ćwiczą na szkolnym korytarzu. Brakuje nawet odpowiedniej liczby sal lekcyjnych, w konsekwencji czego klasy są łączone. Aby rozbudować szkołę, samorząd musiałby wyłożyć ogromne pieniądze, których w budżecie nie posiada.

- Nie jest to łatwa decyzja, jednak w sytuacji stale rosnących kosztów musimy analizować różne rozwiązania. Jestem przekonany, że ta propozycja zapewni stabilizację szkole na najbliższe lata – przekonywał na sesji wójt.

Mieszkańcy Woli Wereszczyńskiej, Jamnik, Łomnicy, Babska i Zawadówki, których dzieci uczęszczają do placówki, przekonywali, że zrobią wszystko, by szkołę uchronić przed degradacją. Argumentowali, że decyzja w tak ważnej sprawie nie może zależeć wyłącznie od wskaźników ekonomicznych. Napisali skargę do kuratorium oświaty i najwyraźniej przekonali kuratora do swoich racji. Mimo pozytywnych opinii związków zawodowych i rady pedagogicznej kurator zanegował wniosek gminy. Ponieważ opinia kuratora jest wiążąca, samorząd nie może podjąć działań wbrew niej. Wójt odwołał się od tej decyzji do MEN, ale nie otrzymał odpowiedzi.

- Od września szkoła w Woli Wereszczyńskiej będzie działała tak, jak do tej pory. Oznacza to dla nas gigantyczne koszty – mówi Tomasz Antoniuk.

W jaki sposób gmina dostosuje budynek do wytycznych ministerstwa? - Trudno dzisiaj cokolwiek powiedzieć. Na pewno nowy dyrektor będzie musiał zmierzyć się z tym problemem – dodaje wójt.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaRafał Stachura życzenia
Reklama
Reklama
Reklama