Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

Zboczeniec w areszcie | Super Tydzień

32-letni mężczyzna, podejrzany o napastowanie 15-latki na jednej z chełmskich ulic, trafił na trzy miesiące do aresztu.
Zboczeniec w areszcie | Super Tydzień

Do zdarzenia doszło jeszcze w lutym. Policja zawiadomienie od rodziny poszkodowanej dziewczyny otrzymała jednak dopiero w ubiegłą środę. 15-letnia dziewczyna zgłosiła, że jakiś mężczyzna zaczepiał ją na ulicy na osiedlu Kościuszki i próbował ją dotykać w miejsca intymne. Nic jej nie zrobił, ale mocno nastraszył.

Policji udało się namierzyć podejrzanego. To 32-letni mieszkaniec Chełma. Został zatrzymany i w piątek doprowadzony do prokuratury. Usłyszał zarzut doprowadzenia poszkodowanej do poddania się innej czynności seksualnej. Czyn taki zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Na wniosek prokuratora sąd aresztował 32-latka na trzy miesiące.

Przypominamy, że w lutym doszło w Chełmie do kilku takich zdarzeń. 1 lutego około godziny 19 jakiś mężczyzna zaczaił się na 15-letnią dziewczynę. Szła właśnie do koleżanki. Miała wrażenie, że przechodząc koło bloku przy ul. Połanieckiej 1, ktoś ją śledzi. Gdy zorientowała się, że idzie za nią jakiś mężczyzna, zaczęła biec w kierunku bloku nr 6. Tam ją jednak dorwał. Nic nie mówił, niczego nie żądał, tylko złapał ją za bok i za udo. Poczuła coś jakby nóż na plecach, więc zaczęła się bronić. Okładała napastnika torebką po głowie. Przerażona nawet nie była w stanie krzyczeć. Uciekła do klatki. Dopiero jak ochłonęła, zobaczyła, że została zraniona w palec.

Do kolejnego ataku jakiegoś zboczeńca doszło 9 lutego przy bloku przy ul. Alei Żołnierzy I Armii Wojska Polskiego. Gimnazjalistka wyszła z osiedla i w pewnym momencie zorientowała się, że zaczął za nią iść podejrzany typ w kapturze. Gdy szła ulicą Siedlecką, miała wrażenie, że wręcz wchodzi jej na plecy. Bała się odwrócić, więc przyspieszyła i nagle obleśny typ złapał ją i włożył jej rękę między nogi. Sparaliżowana strachem przez moment stała nieruchomo. Po chwili odwróciła się, a on zaczął uciekać. Podobno śmiał się bezczelnie i machał rękami.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
baba 16.04.2019 14:10
wykastrować zboczeńca!

ReklamaReklama Apostoł
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama