Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Reklama MAREX

Jego książki uzdrawiają duszę i ciało | Super Tydzień

Patryk Osieleniec z Włodawy jest chyba jedynym w województwie lubelskim 20-latkiem, który ma na koncie dwie książki, a dwie kolejne w przygotowaniu. Wszystko, co na nich zarobi, przeznacza na swoją rehabilitację.
Jego książki uzdrawiają duszę i ciało | Super Tydzień

Patryk urodził się za wcześnie, nie ważył nawet jednego kilograma. Lekarze nie dawali mu najmniejszych szans na przeżycie, ale walczył o każdą minutę, godzinę i dzień...

- Powiedzieli, że jeśli przeżyje, to będzie bardzo upośledzony. Okazało się, że zostało mu tylko porażenie mózgowe. Choć z biegiem lat dołączyły do tego wada serca i wzroku. Patryk widzi słabo i tylko na jedno oko. Ma też światłowstręt. Na ulicy cały czas potrzebuje opieki. W mieszkaniu, opierając się o ściany, sam wszędzie sobie dojdzie – mówi jego mama Anna.

Mimo niepełnosprawności wyrósł na bardzo zdolnego i sympatycznego młodzieńca. Ukończył I Liceum Ogólnokształcące we Włodawie. Maturę zdał rewelacyjnie, poza matematyką, z której do pozytywnej oceny zabrakło mu zaledwie punktu, zarówno w maju, jak i podczas sierpniowej poprawki. Nie poddaje się i za rok ponownie spróbuje zdać matematykę, bo marzy o tym, aby pójść na studia.

Ma wyjątkowe zdolności humanistyczne. Jesienią ubiegłego roku informowaliśmy, że wydał swoją pierwszą książkę – powieść sensacyjną zatytułowaną "Gra". Kilka tygodni temu we włodawskiej bibliotece odbyła się promocja jego drugiej książki "Oko Cordoby", która jest kontynuacją pierwszego tytułu. Teraz kończy prace nad trzecią książką pt. "Pomnik generała". Opowiada w niej o japońskim generale, który spisuje wspomnienia z wojny, jaką sam wywołał.

- Muszę napisać jeszcze zakończenie. Nie wiem jeszcze, kiedy ją wydam, bo to duży koszt, a ja nie mam pieniędzy ani sponsorów – mówi Patryk.

Mimo to pisze czwartą książkę, tym razem o iluminatach. Opowiada w niej o profesorze, który rzuca pracę na uniwersytecie, aby zdemaskować spisek na światową skalę. W trakcie odkrywa, że Zakon Iluminatów wydał na niego wyrok śmierci...

- Nasz syn, będąc dzieckiem, pisał opowiadania do zeszytu, ale wtedy nie myślałam, że to może być coś wartościowego. Zastanawiało mnie jednak, skąd u niego taka fantazja. Dziś duma mnie rozpiera, że mamy z mężem takiego wspaniałego syna. Dla nas jest to coś pięknego, że Patryk pisze książki. Dzięki temu ucieka ze świata niepełnosprawności. Kiedy ktoś kupuje książkę, to w jego oczach widzę błysk i radość – mówi Anna Osieleniec.

- Jest to moja pasja. Pisząc, czuję się spełniony. Nie myślę wtedy, że jestem niepełnosprawny - dodaje młody literat.

W ten sposób Patryk spełnia swoje marzenie, ale też zdobywa pieniądze na rehabilitację, która jest mu tak bardzo potrzebna. Miesięcznie wydaje co najmniej 2 tys. zł.

- Jeden z lekarzy powiedział nam kiedyś, że wózek nie jest mu potrzebny, dopóki się rehabilituje. Boję się pomyśleć, co się stanie, gdy rehabilitacji mu zabraknie. Chcielibyśmy, aby jak najdłużej utrzymał tę sprawność, żeby jak najlepiej sobie radził, kiedy nas zabraknie – dodaje jego mama.

Jeśli ktoś chciałby kupić którąkolwiek z książek Patryka i w ten sposób wesprzeć go w rehabilitacji, może się z nim kontaktować poprzez profil na Facebooku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
KOMENTARZE
Autor komentarza: WesołyTreść komentarza: To co oferuje Szfranek nie jest jakaś rewelacją dla gminy. Niestety ale jest to jedyna szansa aby ten zalew w końcu zaczął przynosić jakieś zyski. Budowa zalewu była czystą głupotą w zasadzie pod każdym względem. Zalew w sawinie nigdy nie stanie się atrakcją turystyczną . A). Powodów jest 4 ( nie własciwa lokalizacja , niewłaściwe podłoże , zapaść demograficzna , w promieniu 30 km znajdują się inne dużo ładniejsze zbiorniki i jeziora mające zdecydowanie większy potencjał turystyczny) B). Zalew nie spełania roli zbiornika retencyjnego . Co on ma nawadniać ? Jest położony w takim miejscu że w przypadku suszy nie ma możliwości spiętrzenia wody aby nawodnić okoliczne pola . C), Wbrew propagandzie głoszonej przez osoby bez intelektu ZALEW NIE MA SZANS ABY STAĆ SIĘ MOTOREM ROZWOJU DLA SAWINA . Na chwilę obecną zalew przynosi jedynie straty. Koło wędkarskie które operyje na tym zalewie przynosi jedynie drobne kwoty potrzebne na utrzymanie infrastruktury oraz zapewnia wykonywanie prac porzadkowych. Straty jakie przynosi zalew to nie tylko zadłużenie wobec wykonawcy oraz banków które wykupiły dług w formie obligacji . To także straty wynikające z utraconego dochodu.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 23:40Źródło komentarza: Gm. Sawin. Marzy o uzdrowisku. Prosi radnych o ziemięAutor komentarza: WesołyTreść komentarza: Trzeba otwierać okna szeroko aby poczuć prawdziwą wieś. Tego telewizornia nie przekaże :DData dodania komentarza: 24.04.2024, 23:15Źródło komentarza: Gm. Sawin. Marzy o uzdrowisku. Prosi radnych o ziemięAutor komentarza: wszyscy wonTreść komentarza: skoro taki ... ... jak motyka został wiceministremData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:15Źródło komentarza: Komu od lipca dołożą do rachunków za prąd? Znamy limity zarobkówAutor komentarza: loloTreść komentarza: zakaz wyprzedzania na przejściu to dla nich obce pojęcie tak samo jak poprawne używanie kierunkowskazówData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:13Źródło komentarza: Chełm. On nie ustąpił, ona jechała za blisko. Posypały się mandatyAutor komentarza: anonimTreść komentarza: tak to jest jak młodzi nieopowiedzialni ludzie , wsiadają do maszyny której mocy i potencjału nie potrafią zrozumiećData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:04Źródło komentarza: Krasnystaw. Zderzenie dwóch aut na Rejowieckiej. Kierowca mazdy wymusił pierwszeństwo
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama