- W tym roku były to najważniejsze zawody dla tej grupy wiekowej. Ich uczestnicy walczyli nie tylko o tytuły mistrzów Polski, ale także o punkty w systemie sportu młodzieżowego oraz o powołania do kadry narodowej – mówi Sylwester Protas, szkoleniowiec Mechanika Włodawa.
Mistrzostwa rozegrano w dwóch formułach walki: przerywanej na punkty (pointfighting) oraz ciągłej (light contact), gdzie ciosy można było zadawać od pasa w górę rękoma i nogami. Świetnie w zmaganiach spisała się kadetka młodsza Anna Schweisser, która rywalizowała w dwóch formułach (w kategorii wagowej +47 kg). W walkach przerywanych młoda włodawianka nie miała sobie równych i stanęła na najwyższym stopniu podium. 12-latka, którą do mistrzostw w Węgrowie przygotowywali trener Sylwester Protas wraz instruktorką Małgorzatą Chomą i wielokrotną mistrzynią Polski z międzynarodowym doświadczeniem Dominiką Jagiełłowicz, pokazała klasę również w walkach ciągłych. Po kilku bojach dotarła do samego finału. Tam jednak musiała uznać wyższość Wiktorii Szumskiej (KSW Szczecinek) i ostatecznie w tej formule zajęła drugie miejsce, zdobywając srebrny krążek.
- Finał w light contact był bardzo zacięty. Ania do końca nie dawała za wygraną. Przegrała niewielką różnicą z zawodniczką, która już za miesiąc będzie kadetką starszą – podkreśla trener Protas. - Warto dodać, że Ania jest pierwszą zawodniczką w 14-letniej historii naszego klubu, która zdobyła dwa tytuły na jednych mistrzostwach. Moja podopieczna stoczyła kilka pojedynków, w których pokazała prawdziwą klasę, pokonując reprezentantki takich miejscowości jak: Góra Kalwaria, Szczecinek, Lubawa, Bielsko-Biała czy Warszawa – wylicza szkoleniowiec.
W najbliższym czasie młoda włodawianka ma zostać powołana na konsultację kadry narodowej. Ponoć Schweisser ma duże szanse, aby pojechać na tegoroczne mistrzostwa świata bądź Europy.
Drugi z reprezentantów włodawskiego klubu Bartosz Linkiewicz, startujący w kategorii do 42 kg kadetów starszych, nie miał szczęścia w eliminacjach. Trafił bowiem na wicemistrza Polski młodzików w kickboxingu oraz taekwondo. Przegrał i zajął miejsce poza pierwszą ósemką startujących.
- Jakiś czas temu ruszyła procedura włączenia kickboxingu do sportów olimpijskich. Prawdopodobnie niebawem walki w tej dyscyplinie obejrzymy na olimpiadzie. Nie ukrywam, że cieszy nas mocno ten fakt – dodaje trener Mechanika.
Wyjazd podopiecznych Protasa na mistrzostwa Polski był możliwy dzięki dofinansowaniu z urzędu miejskiego we Włodawie, starostwa powiatowego oraz prywatnych sponsorów.
Napisz komentarz
Komentarze