Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama baner reklamowy
Reklama Twój Agent Ubepieczenia

Walka o stawy | Super Tydzień

Utrata pracy przez część załogi to nie jest jedyny problem gminy Rejowiec Fabryczny po likwidacji cementowni. Wiadomo już, że pracownicy mają dostać odprawy, ale wciąż pozostaje nierozwiązany problem funkcjonowania stawów w Kaniem.
Walka o stawy | Super Tydzień

Jak pisaliśmy, stawy w Kaniem zasilane są w znacznym stopniu wodą odpompowywaną z kopalni margla, która działała przy cementowni. Jeśli zakład zostanie całkowicie zamknięty, w stawach będzie za mało wody. Temat ten poruszył podczas ostatniej sesji przewodniczący Rady Gminy Rejowiec Fabryczny Mirosław Maziarz. Złożył też interpelację, w której zwraca uwagę na możliwe zagrożenie dla ekosystemu wodno-leśnego na tym terenie.

Wójt Zdzisław Krupa przekazał już zapytanie radnego do prezesa zarządu Cement Ożarów Janusza Miłucha. Dokument trafił również na biurko marszałka województwa lubelskiego, wojewody lubelskiego, starosty chełmskiego oraz Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie. Na razie nikt nie odniósł się do problemu.

W dokumencie możemy przeczytać o tym, że wstrzymanie pracy kopalni marglu, a co za tym idzie zaprzestanie odprowadzania wody do stawów, grozi "likwidacją całości lub części istniejących stawów (131,20 ha) oraz zmianą stosunków wodnych we wspomnianym w interpelacji Pawłowskim Obszarze Chronionego Krajobrazu".

Przewodniczący, wójt i mieszkańcy czekają teraz z niecierpliwością na odpowiedź Cementu Ożarów S.A. w tej ważnej dla gminy sprawie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama