- Szkoda, że nie udało się zdobyć medalu, bo był on na wyciągnięcie ręki. Na pewno jednak konfrontacja naszej zawodniczki z najlepszymi zapaśniczkami w Europie zaprocentuje w jej kolejnych startach na ogólnopolskich i międzynarodowych arenach – mówi Mieczysław Czwaliński, wiceprezes chełmskiego klubu.
Tegoroczne mistrzostwa Starego Kontynentu w zapasach do lat 23 rozegrane zostały w serbskiej miejscowości Nowy Sad. Katarzyna Kamińska startująca w kategorii wagowej 50 kg, po udanych kwalifikacjach, awansowała do strefy medalowej. Niestety w dwóch pojedynkach o miejsce na podium, mimo ambitnej postawy, uległa utytułowanym rywalkom. Najpierw w starciu decydującym o wejściu do finału, chełmianka musiała uznać wyższość dwukrotnej mistrzyni Europy Oksany Livach z Ukrainy. Z kolei w walce o brązowy medal Kamińska przegrała z reprezentantką Białorusi, wielokrotną medalistką mistrzostw świata i Europy Kseniyą Stankevich.
Chełm z nowym dyrektorem departamentu promocji i kultury. Kto nim jest? [CZYTAJ]
Napisz komentarz
Komentarze