Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Stachniuk Optyk

Chełm w obronie klimatu | Super Tydzień

15 marca w naszym mieście planowany jest marsz w ramach akcji Strajk dla klimatu. Mogą wziąć w nim udział wszyscy, którym leży na sercu czyste powietrze, ekologia i ochrona Ziemi przed zagładą.
Chełm w obronie klimatu | Super Tydzień

Kryzys klimatyczny to największe wyzwanie naszych czasów. Musimy sobie z nim poradzić, inaczej nie ma dla nas bezpiecznej przyszłości. Naukowcy mówią wprost - wciąż może nam się udać, ale mamy bardzo niewiele czasu.

15 marca odbędzie się międzynarodowa akcji w obronie naszego klimatu. Bierze w niej udział także Chełm, za sprawą grupy osób, którym zależy na promowaniu działań zmierzających do obrony klimatu.

- Wpadliśmy na pomysł, aby zorganizować pokojowy marsz, w ramach którego zamanifestujemy swój sprzeciw wobec tego, co dzieje się obecnie na naszej planecie - mówi Anna Wyczyńska, jedna z organizatorek wydarzenia. - Zmiany klimatyczne już teraz niszczą życie ludzi w różnych zakątkach świata. Nie możemy być wobec tego bierni.

Uczestnicy marsz spotykają się o godz. 17 na parkingu przy parku miejskim. Następnie chodnikiem przejdą ulicą Lubelską w stronę Placu Łuczkowskiego. Grupa przekaże też władzom miasta apel o wprowadzenie w mieście działań na rzecz ochrony klimatu.

Wydarzenie można śledzić również na Facebooku TUTAJ.

- Jak wynika z badań naukowców, na powstrzymanie katastrofy klimatycznej zostało nam niespełna 12 lat. Musimy działać teraz, bo jeśli nie zatroszczymy się o swoją przyszłość sami, po prostu nie będziemy jej mieć - podkreśla Emilia Orłowska, jedna z organizatorek wydarzenia. - Dlatego właśnie jestem również współorganizatorem podobnego wydarzenia w mojej szkole. Warto edukować i brać udział w tego typu akcjach. Im więcej osób się dowie, tym więcej jesteśmy w stanie osiągnąć.

Piątkowa manifestacja ma charakter pokojowy. Organizatorzy zachęcają uczestników do przyniesienia własnych transparentów z hasłami w obronie klimatu. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
LT 14.03.2019 04:14
Wyjdź z domu, znajdź miejsce, które wymaga interwencji: tonąca w śmieciach plaża, wysypisko w środku lasu, zaśmiecony trawnik. Posprzątaj bałagan wokół siebie. Zrób zdjęcie „przed i po”. Dodaj #trashtag i pochwal się efektem w internecie. Tylko tyle i aż tyle. Tak w skrócie można opisać Trash Challenge. Koncepcja wyzwania nie jest najnowsza, a przynajmniej tak stara jak akcja "Sprzątanie świata", która odbywa się co roku w trzeci weekend września. Kampania wywodzi się z Australii, gdzie odbyła się po raz pierwszy. Był 1989 rok, gdy 40 tysięcy mieszkańców Sydney wyszło na ulice z workami śmieci, oczyścić okolice portu. Dziś, 30 lat później, mamy do dyspozycji jeszcze silniejsze narzędzie - media społecznościowe. To dzięki ich sile, masowe sprzątanie śmieci staje się faktem i nabiera rozpędu. Na Instagramie w ciągu kilku ostatnich dni pojawiło się ponad 25 tysięcy postów z hasztagiem #trashtag! To miła odmiana po pozbawionych sensu i zwyczajnie niebezpiecznych „czelendżach” w stylu „zatańcz przy jadącym samochodzie” albo „wylej sobie wiadro lodu na głowę”. (Tymczasem to, co widzimy na trashtagowych zdjęciach „przed” jest jak kubeł zimnej wody…). Zróbmy więc jak najwięcej, żeby krajobraz „po” był naszym codziennym pejzażem. Pomaganie planecie jest fajne! I jeśli już mamy czymś chwalić się w Internecie, to może tym, co robimy dla Ziemi? http://www.national-geographic.pl/…/juz-nie-wylewanie-zimne…

abcd 13.03.2019 11:01
A to wszystko w mieście, gdzie pali się śmieci na potęgę, wiecie gdzie :)

Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama