Chodzi o nieruchomość, która znajduje się przy ul. Powstańców Warszawy. Kiedyś budynek należał do MPEC-u, później jego właścicielem został samorząd. Działka wraz z budynkiem znajduje się w sąsiedztwie ośrodka prowadzonego przez Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym "Podajmy sobie ręce". Stąd wziął się pomysł o pozyskaniu tej nieruchomości przez organizację. Rozmowy z ratuszem trwały dosyć długo. Ostatecznie ze strony władz miasta padła propozycja sprzedaży z bonifikatą. Rada miasta wyraziła zgodę na sprzedaż działki w trybie bezprzetargowym z 65 proc. zniżką. W związku z tym majątek warty ponad 265 tys. zł miał być sprzedany stowarzyszeniu za niecałe 94 tys. zł, czyli za taką kwotę, jaką sugerowali przedstawiciele stowarzyszenia.
- Uchwała została podjęta 26 września ubiegłego roku i dotyczyła właśnie ustalenia bonifikaty dla stowarzyszenia. Stowarzyszenie wycofało się z umowy notarialnej i tym samym należało uchylić podjętą wcześniej uchwałę - wyjaśnia kierownik wydziału nieruchomości Renata Ciepłowicz.
Jak poinformowała radnych miasta na ostatniej sesji Ciepłowicz, akt notarialny miał być podpisany ze stowarzyszeniem 10 stycznia. 2 stycznia do urzędu wpłynął wniosek o wycofaniu się organizacji z wcześniejszych ustaleń. Podobno na walnym zebraniu stowarzyszenia jego członkowie uznali, że kwota, którą wynegocjował zarząd, jest zbyt wysoka.
Szpital wyciąga pomocną dłoń dla chełmian. Jakie badania profilaktyczne można zrobić w lecznicy? [CZYTAJ]
W związku z tym na ostatniej sesji rada miasta podjęła uchwałę uchylającą przyznaną bonifikatę. Nieruchomością są podobno zainteresowane dwa podmioty, jeden z nich to inne stowarzyszenie, drugi - osoba prywatna. Na razie nie wiadomo jeszcze, na jakich zasadach ratusz będzie wystawiał dawny Unimarket na sprzedaż.
Napisz komentarz
Komentarze