Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Baner reklamowy - firmy Północ Nieruchomości
Reklama Stachniuk Optyk

Uprzejmie Donoszę | Super Tydzień

Taką nazwę nosi nowa aplikacja, dostępna na telefony komórkowe, która - w teorii - ma służyć walce z kierowcami parkującymi w niedozwolony sposób. Działa dopiero od kilku dni, a zyskała już bardzo wielu sympatyków. System ten ma również znacząco pomóc służbom mundurowym w karaniu niewłaściwych zachowań na drodze.
Uprzejmie Donoszę | Super Tydzień

Twórcy aplikacji tłumaczą, że powstała na potrzeby polskich kierowców, którzy traktują przepisy drogowe jak najwyższą świętość. Jeśli nie znajdują miejsc do pozostawienia samochodu na publicznym parkingu, decydują się na ten płatny. Oczywiście nie brak również takich, którzy wolą zaoszczędzić i ustawić auto gdziekolwiek, naruszając prawo. I to właśnie w nich jest wymierzony system Uprzejmie Donoszę. Jak działa?

Widząc nieprawidłowo zaparkowany samochód, wystarczy zrobić dwa zdjęcia. Wtedy aplikacja zlokalizuje nasze położenie. Nam pozostanie podać numer rejestracyjny i określić rodzaj naruszenia. Na tym nasza rola "donosiciela" się kończy, dowód w takiej formie można przesłać straży miejskiej lub policji. Według polskiego prawa, zdjęcie jest wystarczającym oświadczeniem do podjęcia interwencji i nałożenia mandatu.

Kobiety, uważajcie! W Chełmie grasuje zboczeniec. Znamy jego rysopis [CZYTAJ]

Aplikacja ma zasięg ogólnopolski, więc warto uważać, gdzie zostawiamy swój samochód. Nawet jeśli umknie on uwadze służb, a jest zaparkowany nieprawidłowo, może zostać wypatrzony przez czujnych obywateli korzystających ze smartfonów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama