Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Reklama MAREX

Oszuści zostali rozpracowani | Super Tydzień

Policjanci z Radzynia Podlaskiego oraz kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy sieli postrach wśród starszych ludzi. Metodą "na policjanta" albo "na wnuczka" wyłudzili od nich łącznie 70 tys. zł. Jedną z ich ofiar jest mieszkanka powiatu włodawskiego.
Oszuści zostali rozpracowani | Super Tydzień

Na początku stycznia informowaliśmy, że włodawska prokuratura umorzyła postępowanie prowadzone w sprawie oszustwa we Włodawie, ale policjanci ze wszystkich jednostek w województwie lubelskim kontynuowali współpracę w celu ustalenia sprawców, którzy co pewien czas ponownie dawali o sobie znać, próbując wyłudzić oszczędności od kolejnych osób.

Na początku ubiegłego tygodnia przestępców udało się ustalić i namierzyć. W poniedziałek zostali zatrzymani. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy powiatu parczewskiego w wieku 34 lat oraz 52 lat. Trafili do policyjnego aresztu. We wtorek zostali doprowadzeni do prokuratury i usłyszeli zarzuty. Za popełnione czyny grozi im do ośmiu lat pozbawienia wolności.

- We wszystkich przypadkach schemat działania był podobny. Starsze osoby otrzymywały telefon, a osoba dzwoniąca informowała je o kłopotach ich bliskich. Dalej informowała, że sprawę można załatwić polubownie, ale pod warunkiem jak najszybszego przekazania pieniędzy – informują śledczy.

Oszuści próbowali oskubać wielu mieszkańców na terenie powiatów włodawskiego, parczewskiego i radzyńskiego. Tylko we Włodawie atakowali kilka razy.

Na początku grudnia oszust podający się za policjanta Domańskiego z Lublina próbował wyłudzić kilkadziesiąt tysięcy złotych od dwojga mieszkańców Włodawy. Najpierw zadzwonił do 61-letniego mężczyzny. Poinformował starszego pana, że jego syn miał wypadek, podczas którego potrącił trzy osoby. Stwierdził, że sprawę uda się załatwić polubownie, ale pod warunkiem, że 61-latek w ciągu godziny przekaże 36 tysięcy złotych. Wtedy jego syn uniknie odpowiedzialności. Następnie polecił włodawianinowi, aby się nie rozłączał i dodał, że na jego telefon komórkowy za chwilę zadzwoni inny policjant i opowie o szczegółach przekazania pieniędzy. Gotówkę miał odebrać pośrednik. 61-letni mieszkaniec Włodawy zorientował się, że może być ofiarą oszustów. Z telefonu komórkowego zadzwonił do syna, aby dowiedzieć się, czy rzeczywiście miał wypadek. Syn wszystkiemu zaprzeczył. Starszy pan poinformował oszustów, że nie przekaże im żadnych pieniędzy i zawiadomił policjantów.

Następnie "policjant Domański" zadzwonił do 80-letniej mieszkanki Włodawy. Przedstawił jej tę samą wersję zdarzenia, ale miał pecha, bo kobieta nie miała syna, o czym poinformowała oszusta. Następnie o próbie wyłudzenia pieniędzy opowiedziała funkcjonariuszom.

Matka piła alkohol, a czwórka jej dzieci marzła [CZYTAJ]

Po dwóch nieudanych podejściach naciągacze zmienili zasadę działania. Dzwoniąc do 83-letniej mieszkanki powiatu włodawskiego, jeden z nich przedstawił się jako kolega jej syna. Poinformował, że ma on problemy i pilnie potrzebuje pieniędzy. Tłumaczył, że jeśli kobieta przekaże sporą sumę, to sprawę uda się załatwić polubownie, a jej syn uniknie poważnych konsekwencji. Przekonywał, że telefonuje w jego imieniu, bo syn nie mógł zadzwonić do matki z powodu kłopotów z gardłem.

Oszust polecił starszej pani, aby się nie rozłączała. Kontynuując rozmowę, wyciągnął od niej mnóstwo informacji, m.in. dotyczących adresu jej zamieszkania oraz ilości pieniędzy posiadanych w domu. W międzyczasie do drzwi staruszki zapukał tzw. zaufany kolega, który miał dostarczyć gotówkę jej synowi. Kobieta przekazała mu 25 tys. zł. Mężczyzna zapewnił ją, że po weekendzie odzyska całą kwotę. Dopiero w poniedziałek zapytała syna, czy otrzymał pieniądze, a gdy ten zaprzeczył, zorientowała się, że została oszukana. Złożyła zawiadomienie na policję.

- W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze policji nigdy nie informują telefonicznie o prowadzonych przez siebie sprawach. Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie. Pamiętajmy także, aby pod żadnym pozorem nie podawać przez telefon haseł i loginów do swoich kont bankowych – apelują policjanci.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mieszkaniec Dyrekcji DolnejTreść komentarza: Przecież Ceramiczna i Szpitalna były nie tak dawno robione!!!W Chełmie są też inne ulice ,na których czas się zatrzymał w latach 70 czy 80 XX wieku(np.Wołyńska ,Chomentowskiego ,Kilińskiego i wiele innych)Data dodania komentarza: 25.04.2024, 14:20Źródło komentarza: Chełm. Drogowcy zaczęli pracę - są utrudnienia!Autor komentarza: TomcioTreść komentarza: W końcu to ruszyłoData dodania komentarza: 25.04.2024, 13:41Źródło komentarza: Chełm. Drogowcy zaczęli pracę - są utrudnienia!Autor komentarza: WesołyTreść komentarza: To co oferuje Szfranek nie jest jakaś rewelacją dla gminy. Niestety ale jest to jedyna szansa aby ten zalew w końcu zaczął przynosić jakieś zyski. Budowa zalewu była czystą głupotą w zasadzie pod każdym względem. Zalew w sawinie nigdy nie stanie się atrakcją turystyczną . A). Powodów jest 4 ( nie własciwa lokalizacja , niewłaściwe podłoże , zapaść demograficzna , w promieniu 30 km znajdują się inne dużo ładniejsze zbiorniki i jeziora mające zdecydowanie większy potencjał turystyczny) B). Zalew nie spełania roli zbiornika retencyjnego . Co on ma nawadniać ? Jest położony w takim miejscu że w przypadku suszy nie ma możliwości spiętrzenia wody aby nawodnić okoliczne pola . C), Wbrew propagandzie głoszonej przez osoby bez intelektu ZALEW NIE MA SZANS ABY STAĆ SIĘ MOTOREM ROZWOJU DLA SAWINA . Na chwilę obecną zalew przynosi jedynie straty. Koło wędkarskie które operyje na tym zalewie przynosi jedynie drobne kwoty potrzebne na utrzymanie infrastruktury oraz zapewnia wykonywanie prac porzadkowych. Straty jakie przynosi zalew to nie tylko zadłużenie wobec wykonawcy oraz banków które wykupiły dług w formie obligacji . To także straty wynikające z utraconego dochodu.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 23:40Źródło komentarza: Gm. Sawin. Marzy o uzdrowisku. Prosi radnych o ziemięAutor komentarza: WesołyTreść komentarza: Trzeba otwierać okna szeroko aby poczuć prawdziwą wieś. Tego telewizornia nie przekaże :DData dodania komentarza: 24.04.2024, 23:15Źródło komentarza: Gm. Sawin. Marzy o uzdrowisku. Prosi radnych o ziemięAutor komentarza: wszyscy wonTreść komentarza: skoro taki ... ... jak motyka został wiceministremData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:15Źródło komentarza: Komu od lipca dołożą do rachunków za prąd? Znamy limity zarobków
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama