Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Wytyczno protestuje przeciw budowie masztu

Radni zgodzili się na wydzierżawienie 2-arowej działki w Wytycznie z przeznaczeniem pod budowę masztu przez operatora telefonii komórkowej. Sołtys wsi Piotr Oleszczuk oburza się, że urzędnicy nie skonsultowali tego z mieszkańcami. Zorganizował zebranie wiejskie, aby ludzie wypowiedzieli się, czy chcą takiej inwestycji.
Wytyczno protestuje przeciw budowie masztu

Przed dwoma laty jeden z operatorów zwrócił się do władz gminy z prośbą o wskazanie działki, na której mógłby powstać maszt. Gmina zaproponowała wydzierżawienie działki, po byłym ujęciu wody w Wytycznie.

- Dla tej nieruchomości od dwóch lat toczy się procedura uzyskania pozwoleń na budowę wieży telefonii komórkowej. Nie wpłynęły w tym czasie żadne skargi, zażalenia i protesty – tłumaczył podczas sesji wójt Tomasz Antoniuk.

Taką wypowiedzią oburzył się sołtys Wytyczna Piotr Oleszczuk. Stwierdził, że nikt z nim oraz z mieszkańcami jego sołectwa nie rozmawiał o tej inwestycji.

- Proszę wójta o zwołanie zebrania wiejskiego i przedstawienie problemu mieszkańcom, wytłumaczenie im szkodliwego oddziaływania fal emitowanych przez urządzenia na zdrowie człowieka. Proszę też o zaproszenie przedstawiciela firmy telefonii komórkowej, która chce budować maszt oraz fachowców, którzy opowiedzą o polu elektromagnetycznym, które powstanie wokół masztu – apelował Oleszczuk.

Wójt zapewniał, że strony postępowania, które musiały być powiadomione o planowanej budowie masztu, na bieżąco o wszystkim wiedziały. Natomiast nieuzasadnione jest – według niego – organizowanie zebrania wiejskiego, kiedy przygotowana już została decyzja środowiskowa dla przedsięwzięcia, a inwestor wystąpił do gminy o warunki zabudowy działki.

- Czy organizacja zebrania wiejskiego, po przyjętej przez radę uchwale o wydzierżawieniu gruntu, coś zmieni? - dopytywał Antoniuk.

Centrala ZUS będzie... w Chełmie? [CZYTAJ]

Sołtys Oleszczuk postawił na swoim i zorganizował zebranie. Odbyło się w przedświąteczny czwartek. Przyszło około 10 osób. Wszyscy podpisali pismo protestacyjne przeciw budowie masztu, ale nie uzasadnili dlaczego.

- Nie rozpisywaliśmy się, bo najważniejsze było dla nas samo przeciwstawienie się inwestycji. O tym, czego się obawiamy, poinformowaliśmy wójta osobiście. Przekazaliśmy mu protest, ale stwierdził, że jeśli podpisze się pod nim większa część mieszkańców sołectwa, to przedstawi go radnym. Uważam, że powinien uwzględnić nawet te dziesięć podpisów, a nie uzależniać wszystkiego od stanowiska większości społeczeństwa – upiera się sołtys.

Kolejne maszty tego samego operatora mają powstać prawdopodobnie w Michałowie i Wiązowcu.

Mieszkańcy kontra odór. W której gminie podjęliśmy interwencję? [SPRAWDŹ]


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama