Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Krasnystaw: ASF nie odpuszcza

Wiele wskazuje na to, że w powiecie krasnostawskim nadal panuje afrykański pomór świń. Część obszaru znajduje się w strefie objętej ograniczeniami, część w zagrożonej. Powiatowy Inspektorat Weterynarii uspokaja, że sytuacja jest pod kontrolą. W gminach natomiast dokładnie przeczesywano lasy w poszukiwaniu padłych zwierząt.
Krasnystaw: ASF nie odpuszcza

Autor: zdjęcia poglądowe

Jak przekazała nam Małgorzata Kalinowska, powiatowy lekarz weterynarii w Krasnymstawie, w listopadzie zostały zgłoszone 33 przypadki martwych dzików znalezionych na terenie powiatu. Myśliwi odstrzelili kolejne 83 sztuki.

- Myśliwi z kół łowieckich szukają padłych dzików podczas polowań - informuje Małgorzata Kalinowska. - Poszukiwania zostały nakazane przez wojewodę lubelskiego. Na terenie miasta Krasnystaw w leśnictwie Borek są prowadzone co dwa tygodnie. Ponadto PIW ciągle kontroluje gospodarstwa z trzodą chlewną.

Według danych z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Krasnymstawie w powiecie w około 800 zarejestrowanych gospodarstwach jest ok. 6700 sztuk trzody chlewnej. W minionym miesiącu PIW zweryfikował jedno zgłoszenie dotyczące podejrzenia afrykańskiego pomoru świń w jednym z nich. Wynik był jednak ujemny.

- Wiosną, kiedy rozpoczną się prace polowe, można spodziewać się występowania kolejnych ognisk ASF - dodaje Małgorzata Kalinowska.

Według mapy dostępnej na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Weterynarii do wykrycia przypadków ASF u dzików doszło m.in. w: Lesie Kosarszczyzna w Siennicy Królewskiej Małej, w Surhowie Kolonii, Małochwieju Dużym, Krupem, Józefowie oraz na peryferiach Krasnegostawu.

Aż 27 martwych dzików to efekt przeszukań 500 hektarów lasów w gminie Siennica Różana, które odbyły się w środę. W gminie Krasnystaw ok. 100 hektarów przeczesywali druhowie z jednostek OSP. Znaleźli tylko jednego martwego dzika. We wtorek prawie 70 osób przetrząsało 800 hektarów lasów w Wolicach i Chełmcu w gminie Kraśniczyn, ale nie udało się natrafić na żadne padłe zwierze. Podobnie było tego samego dnia w Lesie Orłowskim w gminie Izbica, gdzie zaangażowanych w poszukiwania było 67 osób. Martwych dzików nie znaleziono.

Martwe dziki znajdują za to czasami mieszkańcy. Kto natrafi na truchło, powinien zadzwonić do Powiatowego Lekarza Weterynarii w Krasnymstawie oraz złożyć wniosek i dokumenty do urzędu gminy. Trzeba jednak pamiętać, że padłe zwierzę nie może być ofiarą wypadku komunikacyjnego, ponieważ nagrody pieniężne są przyznawane tylko za te zarażone chorobą.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama