Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama baner reklamowy
Reklama Bank Spółdzielczy

Podarunki od chełmian już dojechały

Mnóstwo prezentów udało się zebrać dla pacjentów oddziałów onkologii i hematologii dziecięcego szpitala w Lublinie. Po raz kolejny chełmianie okazali serce i stanęli na wysokości zadania.
Podarunki od chełmian już dojechały

Akcję zbiórki podarunków koordynowała w Chełmie Anna Wyczyńska, która od kilku lat współpracuje ze Stowarzyszeniem Na Rzecz Dzieci z Chorobami Krwi. To już kolejna edycja, w którą włączyli się także chełmianie.

- Liczyliśmy na dobre serca mieszkańców Chełma i nie zawiedliśmy się. Okazuje się, że wśród nas żyje naprawdę wielu pomocników świętego Mikołaja - mówi koordynatorka akcji. - Zebrane prezenty ledwo zmieściliśmy w samochodzie. Ich ilość co roku mnie zadziwia i cieszy.

Wszystkie podarki trafią do dzieci z oddziałów: onkologii, hematologii i transplantologii Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie. Część została przekazana w Mikołajki, część będzie rozdana w wigilię, a część podczas innych okazji.

- Dzieci spędzają w szpitalu długie miesiące, obchodzą tam urodziny, spędzają święta. Wszystkie podarunki od nas będą miały swoich właścicieli. Mam nadzieję, że chociaż przez chwilę wywołają uśmiech na ich twarzach - mówi Wyczyńska.

W akcję zaangażowali się: Bursa Szkolna nr 1, pracownicy i młodzież z Poradni Psychologiczno-Pedagogiczna nr 2, klasa VII a z SP nr 11 w Chełmie, klasa II g z ZST, Galeria Dziecięca Pokusa, koło wolontariatu i uczniowie SP w Żółtańcach, Językowe Przedszkole Integracyjne w Kasztanowym Parku, Teresa Kiwińska - dyrektor I LO i klasy II b, II c, II d, II e, II g, III d i III e, wydział kadr i szkolenia Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, a także wszyscy przyjaciele z Radia Bon Ton oraz Super Tygodnia Chełmskiego, Słuchacze i Czytelnicy.

- Serdecznie dziękujemy wszystkim pomocnikom św. Mikołaja - jesteście wspaniali. Bez Waszego zaangażowania i wielkich serc nie byłoby tyle szczęścia. Pojawiły się łzy, ale były to łzy radości - nie tylko u dzieci, ale także u ich rodziców. Dziękujemy także św. Mikołajowi i jego ekipie i zapraszamy za rok - obiecujemy, że będziemy starać się dalej być grzeczni. Jednak jak nam się nie uda, to się do tego po prostu przyznamy, jak zrobił dzisiaj jeden z naszych Podopiecznych - taki wpis na stronie stowarzyszenia pojawił się zaraz po ceremonii rozdawania prezentów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama