Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

Włodawa: Odpowie za gwałt i groźby

Aż pięć zarzutów prokuratura postawiła 57-letniemu mieszkańcowi Włodawy. Między innymi za gwałt, groźby karalne i spowodowanie obrażeń u ofiary. Kilka dni temu akt oskarżenia przeciwko niemu trafił do sądu. Mężczyźnie grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Włodawa: Odpowie za gwałt i groźby

Pod koniec sierpnia w jednym z mieszkań we Włodawie zebrała się grupa osób w różnym wieku. Podobno biesiadowali do późnych godzin. 28-latka zasnęła w jednym z pokoi. Nad ranem przyszedł do niej 57-latek. Obudził kobietę i powiedział, że chce, aby odbyła z nim stosunek. Odmówiła, a wtedy zwyrodnialec rzucił się na nią z pięściami. Bił ją po twarzy, przyduszał i siadał na jej klatce piersiowej, aby mu się nie wyrwała i nie uciekła. W końcu zmusił ją do seksu oralnego. Gdy zaspokoił swoje chore żądze, wyszedł z mieszkania, jak gdyby nic się nie stało.

28-letnia poszkodowana zgłosiła sprawę policji. Mundurowi nie mieli problemów z zatrzymaniem 57-latka. Został przesłuchany i usłyszał trzy zarzuty. Pierwszy dotyczy doprowadzenia przemocą do odbycia stosunku oralnego, drugi gróźb karalnych, bo zastraszał swoją ofiarę, że jeśli powie komuś o tym, co się wydarzyło, to ją zabije. Odpowie też za spowodowania obrażeń ciała u swojej ofiary.

Okazało się, że podejrzany mężczyzna jest dobrze znany policjantom. W czerwcu w ramach recydywy popełnił inne przestępstwo. Prokuratura połączyła te dwie sprawy i dodała mu kolejne dwa zarzuty: znieważenia funkcjonariuszy oraz naruszenia nietykalności cielesnej policjantów.

Teraz za wszystkie czyny 57-latek będzie się tłumaczył przed włodawskim sądem. Za kratki może trafić nawet na 12 lat.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama