Inicjatorem prac wokół kurhanu był Michał Mazurek, mieszkaniec Hruszowa, który jakiś czas temu natrafił na ślad mogiły. Wraz z nim w porządkowaniu miejsca pochówku polskich żołnierzy wzięło udział kilkanaście osób.
- W kilka godzin udało się zrobić wszystko to, co wspólnie zaplanowaliśmy - powiedział Michał Mazurek. - Wycięliśmy zarośla i usunęliśmy powalone drzewa, dzięki czemu udało się odsłonić drewniany krzyż świadczący o tym, że jest tutaj grób. Według naszych spekulacji sam kurhan może mieć około 40 metrów średnicy.
W ratowanie miejsca, gdzie mogą być zbiorowo pochowani polscy powstańcy, którzy zginęli w bitwie pod Żulinem 27 stycznia 1863 r., wkrótce włączą się również władze Rejowca. Obecnie, wraz z pracownikami Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie, ustalają, co należy zrobić w pierwszej kolejności, aby należycie zadbać o miejsce pamięci. Jak przekazał nam burmistrz Tadeusz Górski, pojawi się tam nowy krzyż, a teren wokół zostanie utwardzony.
O odkryciu mogiły powstańców pisaliśmy również TUTAJ
Napisz komentarz
Komentarze