Wszystko wyjaśni się w tym tygodniu. Dyrektor pogotowia Tomasz Kazimierczak przekonuje, że jest to premia uznaniowa, a nie regulaminowa, więc nie stanowi stałego składnika wynagrodzenia, choć mogło to tak wyglądać. Pielęgniarka może taką premię otrzymać, ale nie musi. Podobno pracownicy stacji już zostali poinformowani o tym, że premie zostaną uszczuplone o 20 proc.
- Wszystko zależy od skutków finansowych. W najbliższych dniach zapadnie decyzja w tej sprawie - wyjaśnia Tomasz Kazimierczak, dyrektor SRM. - Warto dodać, że w ostatnim czasie wzrosło wynagrodzenie tej grupy zawodowej.
Plany Kazimierczaka nie spodobały się szefowej Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
- Uważam, że pracodawca nie powinien karać pielęgniarek za to, że otrzymały długo oczekiwane podwyżki płac i zabierać im 20 proc. premii - tłumaczy przewodnicząca Iwona Domańska.
Najczęściej czytane:
Napisz komentarz
Komentarze