Ostatni większy remont w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Żmudzi był wykonywany w latach 70. XX wieku. Nikt wtedy specjalnie nie starał się odtwarzać charakteru XVIII-wiecznego kościoła. Nowa sygnaturka okazała się niedopasowana do dachu, na którym ją umieszczono. Gdy dzwonił dzwon, cała się trzęsła. W końcu więc dla bezpieczeństwa dzwon z niej usunięto.
- Przy okazji trwającego remontu została zamówiona nowa sygnaturka, stylizowana na XVII-wieczną. A ponieważ dach ma nową konstrukcję, będzie można umieścić w niej dzwon - wyjaśnia Paweł Wira, kierownik delegatury w Chełmie Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie.
Na szczęście dzwon nie zaginął. Wystarczy go tylko umieścić w nowej wieżyczce.
Prace remontowe w żmudzkim kościele rozpoczęły się w ubiegłym roku. Było to możliwe dzięki dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W ich trakcie odkryto przy fundamencie kilkanaście starych grobów dziecięcych. Wśród nich były zwłoki około rocznej dziewczynki, złożone w trumnie zbijanej na kołki. Dziewczynka była ubrana w zdobioną sukienkę i czepiec wyszywany srebrnymi nićmi. W ziemi znaleziono również krzyżyk, pierścionek dziecięcy, srebrną monetę XV-wieczną. Prace przy fundamentach i konstrukcji ścian zostały już zakończone. Prowadzono je tak, by zachować, jak najwięcej elementów drewnianych.
Gorący temat:
Napisz komentarz
Komentarze