Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Spadają drzewa na ścieżkę rowerową

Jedna z naszych Czytelniczek przeżyła niebezpieczne zdarzenie w lesie Borek. Spacerowała chodnikiem, gdy nagle usłyszała, jak tuż obok upadło drzewo.
Spadają drzewa na ścieżkę rowerową

- Było tak spróchniałe, że pękło i runęło na drogę i ścieżkę rowerową - powiedziała nam. - To cud, że nie było w tym miejscu ani człowieka, ani samochodu. Przyjechali strażacy i pocięli drzewo na kawałki. Spaceruję po Borku bardzo często i takich drzew jest znacznie więcej. Teraz nie doszło do tragedii, ale kto wie, co będzie, jak kolejne nagle pęknie. Ktoś powinien skontrolować ich stan.

O niebezpiecznym zdarzeniu poinformowaliśmy Nadleśnictwo Chełm. Jeszcze tego samego dnia na miejsce udał się leśniczy z przedstawicielami firmy zajmującej się wycinką, żeby ocenić, ile drzew zagraża bezpieczeństwu.

- Co jakiś czas przeprowadzamy kontrole drzewostanu na obszarze naszych lasów i reagujemy na każdy sygnał - mówi Magdalena Binek z Nadleśnictwa Chełm. - Przez ostatni miesiąc weryfikowaliśmy stan drzew w okolicach ulicy Hrubieszowskiej, usuwając te najbardziej niebezpieczne.


Najczęściej czytane:

List Amelki w butelce [ZOBACZ]


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Parias 13.09.2018 08:42
Co tam Borek. Przy Piłsudskiego jest tyle spróchniałych drzew że strach chodzi w wietrzną pogodę! Mimo nieustannych monitów o usunięcie tych zagrażających zdrowiu i życiu przechodniów - a ruch tam jest naprawdę spory - szczególnie dzieci, to raczej nikt się nie kwapi żeby zapobiec niechybnej tragedii jaka mam nadzieję się nie zdaży...

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama