Pomnik Braterstwa Broni i Wdzięczności 1944-1964 idealnie wpisuje się w ustawę dekomunizacyjną, jednak zdekomunizowany został już dawno temu, o czym chyba urząd wojewódzki zapomniał.
- W tym wypadku dekomunizacja została dokonana w 1991 roku. Obiekt został zdemontowany i przeniesiony na cmentarz wojenny, który znajduje się w lesie Borek - tłumaczy Elżbieta Bajkiewicz-Kaliszczuk. - W tym momencie nie jest to już pomnik, ale rzeźba pomnikowa będąca dziełem sztuki okresu socjalizmu.
Listę obiektów naruszających postanowienia ustawy dekomunizacyjnej podał Urząd Wojewódzki w Lublinie. Samorządy mają czas do końca marca, aby zlikwidować niechciane pomniki. W przypadku niewykonania obowiązku wojewoda - w drodze decyzji - będzie nakazywał właścicielowi albo użytkownikowi wieczystemu nieruchomości, na której znajduje się pomnik, jego usunięcie. Wydanie decyzji o usunięciu pomnika będzie wymagało opinii Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Wojewoda podkreśla też, że przez słowo pomnik należy rozumieć także: kopce, obeliski, kolumny, rzeźby, posągi, popiersia, kamienie pamiątkowe, płyty i tablice pamiątkowe, napisy i znaki.
Zostań urzędnikiem wyborczym [TUTAJ]
– To jest ogromne zaniedbanie III Rzeczpospolitej Polskiej dotyczące procesów dekomunizacji. My po prostu tej dekomunizacji nie przeprowadziliśmy, zarówno w sferze nazw ulic, jak i pomników, odnoszących się do totalitarnego ustroju komunistycznego, którego propagowanie zabronione jest w Konstytucji RP. Komunizm tym tylko różni się od faszyzmu i nazizmu, że wymordował więcej ludzi na świecie. Nie ma żadnych innych różnic pomiędzy zbrodniczą ideologią komunistyczną a zbrodniczą ideologią faszystowską i nazistowską. W związku z powyższym w ramach edukacji przyszłych pokoleń jesteśmy zobowiązani jako demokratyczne i niepodległe państwo do usunięcia z przestrzeni publicznej wszystkich tych elementów, które w sposób sprzeczny z systemem ustrojowym i prawnym, a przede wszystkim sprzeczny z moralnością, propagują wydarzenia, osoby i symbole odnoszące się do totalitarnej przeszłości PRL – podkreślił na specjalnej konferencji prasowej w tej sprawie wojewoda Przemysław Czarnek.
Co stanie się ze zdekomunizowanym pomnikiem z Placu Gdańskiego?
- Pismo w tej sprawie otrzymaliśmy od wojewody jeszcze w 2016 roku. Odpowiedzieliśmy, że pomnik został zdekomunizowany podczas tego procesu w latach 1990-91. Obecnie znajduje się na działce Skarbu Państwa - tłumaczy Agnieszka Gromadzka z wydziału infrastruktury komunalnej. - Przygotowaliśmy wycenę zniszczenia pomnika. Była to kwota 17 tys.700 zł. Po przesłaniu tej informacji do wojewody, żadnego pisma już nie otrzymaliśmy. Uważamy więc, że sprawa jest zakończona.
Teraz czytane:
Napisz komentarz
Komentarze