Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Reklama MAREX

Fałszywy wnuczek wrobił kuriera

Chciał zarobić, bo miał własny samochód i był dyspozycyjny. Nie spodziewał się jednak, że skontaktują się z nim oszuści z zagranicy. Zleceniodawcy kazali mu odebrać pieniądze od staruszki, którą oszukali metodą "na wnuczka". Za współudział w tym procederze grozi mu do 8 lat za kratkami.
Fałszywy wnuczek wrobił kuriera

Akt oskarżenia wobec 20-letniego mieszkańca gminy Gorzków wpłynął już do sądu. Młody mężczyzna został zatrzymany 2 listopada, kilka godzin po odebraniu gotówki od 82-letniej krasnostawianki.

W trakcie śledztwa okazało się, że 20-latek początkowo nie wiedział, że bierze udział w oszustwie. Przestępcy skontaktowali się z nim po tym, jak przeczytali jego ogłoszenie na jednym z portali internetowych. 20-latek szukał wówczas zarobku, bo miał samochód i był dyspozycyjny. Oszuści dzwonili do niego z serwerów w Hiszpanii i Czechach. Kazali mu odbierać pieniądze w wyznaczonych miejscach.

2 listopada ub. r. oszuści wzięli na celownik 82-letnią mieszkankę Krasnegostawu. Do starszej pani zadzwoniła kobieta podająca się za jej córkę. W rozmowie przekonywała, że jest w krytycznej sytuacji i potrzebuje pieniędzy. Nie chciała jednak konkretnie powiedzieć, o co chodzi. Następnie poprosiła staruszkę, aby wypłaciła wszystkie pieniądze z konta i przekazała znajomemu, który zjawi się po gotówkę.

Do akcji wkroczył wówczas 20-latek. Zgodnie ze wskazówkami wylegitymował się, żeby uspokoić roztrzęsioną kobietę. Odebrał od niej dwie koperty. W jednej znajdowała się prowizja za "usługę", drugą miał dostarczyć na Śląsk. Łącznie była to kwota 20 tys. złotych.

- Kiedy kurier wyszedł, 82-latka zadzwoniła do córki z informacją, że postąpiła zgodnie z instrukcjami. Wtedy okazało się, iż padła ofiarą oszustwa - informował wówczas podkom. Piotr Wasilewski, rzecznik krasnostawskich policjantów.

Po odebraniu gotówki 20-latek ponoć zreflektował się, że bierze udział w oszustwie. Zaniechał wyjazdu na Śląsk, aby przekazać pieniądze zleceniodawcom. Okazało się, że czasu na przemyślenie sprawy miał jednak bardzo mało. Kilka godzin później wpadł w ręce krasnostawskich policjantów.

- Dzięki własnym ustaleniom oraz informacjom przekazanym przez poszkodowaną, jeszcze tego samego dnia zatrzymano mężczyznę, który odebrał pieniądze. Okazał się nim 20-letni mieszkaniec gminy Gorzków. Mundurowi odzyskali prawie całą gotówkę - mówił podkomisarz.

W tym samym czasie do krasnostawskiej komendy zgłaszały się inne osoby, które tego samego dnia próbowano oszukać w podobny sposób. Odebrano sześć oficjalnych zawiadomień, jednak tylko 82-latka straciła pieniądze.

Z naszych ustaleń wynika, że również do tych osób były wykonywane telefony z serwerów w Hiszpanii i Czechach. Krasnostawska prokuratura wyłączyła te wątki do osobnego postępowania.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama