Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Stachniuk Optyk

Arka Tempo Chełm w finale!

Zespół Arki Tempa Chełm powalczy w finałowych zmaganiach o awans do I ligi. Podczas weekendowych zmagań nasi siatkarze ulegli jedynie mocnemu składowi Astry Nowa Sól, zaś dwa pozostałe - z WKS Wieluniem i MKS Andrychowem - zwyciężając bez straty seta.
Arka Tempo Chełm w finale!

W pierwszym meczu skład Arki podjął zespół gospodarzy turnieju, czyli WKS Wieluń. Chełmscy siatkarze szybko narzucili rywalom swój styl gry, całe spotkanie kończąc wynikiem 3:0 (25:18, 25:23, 25:17).

- Był to kluczowy mecz w perspektywie całego turnieju, ponieważ nasi przeciwnicy grali u siebie i byli faworytem - wspomina Gabriel Wlaź, prezes Arki Tempa Chełm. - W drugim secie przegrywaliśmy 23:18, ale trener Sławomir Czarnecki wprowadził na boisko Przemysława Czado, który serią świetnych zagrywek doprowadził do remisu. Ostatecznie set wygraliśmy, a w trzecim emocje opadły i gospodarze przestali grać dobrą siatkówkę.

W sobotę, kiedy Arka stanęła do walki z Astrą Nowa Sól, do składu powrócili kapitan Michał Piłat, a także rozgrywający Bartłomiej Misztal, który tuż przed turniejem nabawił się zatrucia pokarmowego i trafił do szpitala. Silny skład chełmskiego zespołu walczył tego dnia do samego końca w trudnym i wymagającym pięciosetowym meczu.

- Widać było, że spotkały się dwa maksymalnie zdeterminowane zespoły z aspiracjami do pierwszej ligi, więc było to starcie wyczerpujące i dla zawodników, i dla trenerów - podsumował Sławomir Czarnecki. - Po pierwszym secie prowadziliśmy 1:0, kolejne dwa przegraliśmy, w czwartym wróciliśmy i doszło do tie breaka. W samej jego końcówce przydarzył się nam drobny przestój, co wykorzystali rywale.

Ostatecznie nasi siatkarze przegrali spotkanie 2:3 (22:25, 25:18, 25:19, 24:26, 17:15), a tym samym klub Astra Nowa Sól już drugiego dnia zapewnił sobie pewne miejsce w finałowym turnieju o awans.

W niedzielę Arka rozegrała mecz o wszystko, podejmując MKS Andrychów. Pierwszy set był pełen ciężko zdobytych puntów i aż do ostatniej chwili zespół z Chełma nie pozwolił rywalom na objęcie przewagi ani chociażby doprowadzenia do remisu, zwyciężając 25:23. Dobra passa trwała w drugiej części spotkania i - mimo dwóch remisowych sytuacji - nasi siatkarze szybko odskoczyli przeciwnikom i nie dali się już aż tak do siebie zbliżyć. Set zakończył się dla nich korzystnym wynikiem 25:21. Zespół z Andrychowa nie zdołał się już podnieść, mimo że w decydującej fazie meczu podjął próbę walki. Niesieni wizją zwycięstwa siatkarze Arki dopięli swego, wygrywając 25:16, a tym samym awansując do turnieju finałowej o awans do pierwszej ligi.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama