Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Chełm: Prześladowca zostanie osądzony

O tym, że dręczenie kolegi ze szkoły jest karalne, przekonał się 18-latek z Chełma. Uprzykrzał mu życie przez kilka miesięcy. Prokuratura oskarżyła go też o kierowanie gróźb pod adresem rówieśnika.
Chełm: Prześladowca zostanie osądzony

Autor: Fot. Pixabay (ilustracyjna)

Zawiadomienie na policję złożyła matka poszkodowanego. Okazało się, że 18-latek dręczony był przez kolegę już w 2020 roku, gdy lekcje odbywały się w trybie stacjonarnym, i na początku ubiegłego roku. Jego prześladowca uczył się w klasie równoległej. Zaczepiał go na korytarzu, popychał, opluwał mlekiem i obrzucał obelżywymi słowami. Poniżał go i groził pobiciem. Raz zerwał mu z szyi łańcuszek.

Jak ustalili śledczy, 10 września zaczepił go na ulicy Lwowskiej w Chełmie. Zwymyślał go, wyzwał od konfidentów, opluł i zagroził, że go pobije. Poszkodowany chłopak chciał odejść, ale prześladowca przewrócił go na ziemię i skopał. Poszkodowany zadzwonił do koleżanki, a ona wezwała pogotowie. Z urazem głowy trafił na szpitalny oddział ratunkowy.

Dręczyciel został zatrzymany 15 września. Jest pod dozorem policji. Ma zakaz kontaktowania się z poszkodowanym i zbliżania do niego na odległość mniejszą niż 20 metrów. Niebawem stanie przed sądem, choć do zarzutów się nie przyznał. Twierdził, że to on był ofiarą. Teraz grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Czytaj także: Pierwsze ofiary surowych mandatów


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Krewki Marian 08.01.2022 14:33
Podejrzewam że "prześladowany", gdyby tylko się postawił i nastrzelal stręczycielowi w ryło, to stręczyciel byłby w szoku. Po czym po frajersku wrócił by z koleżkami, jak to zazwyczaj bywa.....

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama