Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Pierwszy śnieg, pierwsza wpadka

Powiat chełmski szykuje się na drugi atak zimy. Po pierwszych w tym roku opadach śniegu i marznącego deszczu rozdzwoniły się w wydziale infrastruktury telefony ze skargami. Jak się okazało, do pracy wyjechały tylko dwie piaskarki ciągnikowe i jeden samochód scania. Na wielu drogach było bardzo ślisko i niebezpiecznie. Sytuacja ma się już nie powtórzyć.
Pierwszy śnieg, pierwsza wpadka

- Jeżeli budujemy drogi powiatowe, to robimy to w wysokim standardzie i wszyscy nas chwalą. Jest często wyższy niż dróg wojewódzkich. Wypadałoby, żeby standard zimowego utrzymania dróg również był na wysokim poziomie. A jest chyba zróżnicowany, bo niektóre drogi powiatowe są w idealnym stanie, bo są sypane piaskiem po całości. A niektóre są utrzymane znacznie gorzej - mówił na sesji rady powiatu Jarosław Wójcicki.

Dużo skarg na śliskie drogi powiatowe napłynęło z gminy Dorohusk. Nie najlepiej też było w Żółtańcach na terenie gminy Chełm, gdzie powiatówki były tak śliskie, że "można było jeździć na łyżwach". 

Skargi na stan dróg powiatowych dotarły też do radnej Agaty Radzięciak. Bardzo niebezpiecznie było na trasie z Turki do Michałówki w gminie Dorohusk. Drogę zablokował tir, który nie mógł pokonać zakrętu z powodu śliskiej nawierzchni. Do Skordiowa służby drogowe wcale nie dotarły.

Akcję "zima" powiat chełmski rozpoczął w niedzielę, 5 grudnia. Uruchomiono tylko dwie piaskarki i samochód scanię. Mimo że sprzętu było mało, w niespełna tydzień na drogi wysypano 180 ton mieszanki piasku i soli. Samochód jeździł na okrągło, przez całą dobę. Piaskarki pracowały 16 godzin na dobę. Niestety, nie dojechały wszędzie.

- Będziemy starali się zwiększyć częstotliwość sypania piasku - informował na sesji rady powiatu Marek Bedliński, dyrektor w wydziale infrastruktury chełmskiego starostwa powiatowego.

Powiat kupił nową 10-tonową piaskarkę ciągnikową. Będzie to kolejna piaskarka w bazie w Sielcu. Być może jeszcze jedna taka maszyna pojawi się na powiatowych drogach, jeśli uda się ją naprawić do kolejnego ataku zimy.

- Wyjadą cztery piaskarki z pługami, a dodatkowo mamy trzy piaskarki zamocowane do ciągników oraz dwie koparki. Niedawno "przyszła" nowa koparka. Paliwo, które wlaliśmy do niej, zawierało wodę. Musieliśmy ściągać - dodał Bedliński.

Wydział infrastruktury zmagazynował na zimę 2 tys. ton piasku i 700 ton soli drogowej. Jeśli okaże się to konieczne, zapasy będą uzupełniane i dowożone na bazę w Sielcu. Powiat ma też dwa inne składy tego materiału - w Wierzbicy i Chojnie Nowym.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
? 24.12.2021 09:58
Wysoki standard dróg powiatowych to nie u wszystkich w powiecie Chełmskim. Przyleją trochę asfaltu a nawet zjazdów nie poprawią i zostawią progi a o oznakowaniu nie wspominając to ma być ten wysoki standard dróg? Chyba przeciętny to może bym się zgodził?

Ttt 24.12.2021 09:48
A u starosty w gminie Wierzbica żadnych skarg

Aga 21.12.2021 23:02
Droga redakcjo sorry taki mamy KLIMAT Bieńkowska z PO.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama