Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

Stopy procentowe najwyższe od 6 lat

W czwartek, 9 grudnia, weszła w życie uchwała Rady Polityki Pieniężne. Stopy procentowe zostały podniesione. To oznacza, że wielu Polaków będzie wpłacało do banków co miesiąc więcej niż obecnie.
Stopy procentowe najwyższe od 6 lat

Takiego kroku rady finansiści się nie spodziewali. Zwiastowali, że w środę dojdzie do kolejnej już podwyżki stóp procentowych, ale nie przewidywali, że RPP podejmie tak ostre działania. Dlatego zaskoczeniem było, gdy podano, iż stopy wzrosną o 0,5 pkt proc. do poziomu 1,75 proc. Do tej pory było to 1,25 proc.

 

Ceny mieszkań w górę

Kolejne raporty rynkowe wskazują, że ceny mieszkań w Polsce rosną i nic nie zapowiada, aby to się zmieniło. Jak wskazuje firma Expander i Rentier.io ceny są przeciętnie o 16 proc. wyższe niż przed rokiem. - Choć takie ujęcie zmian jest najbardziej spektakularne, to w najbliższym czasie szczególnie warto zwracać uwagę na zmiany w ujęciu miesięcznym oraz 3-miesięcznym. Tu najszybciej będzie bowiem można zaobserwować jakie zmiany wywołują podwyżki stóp procentowych – zauważają eksperci i w raporcie wyliczają, że ceny najmocniej wrosły w Poznaniu (o prawie 5 proc w porównaniu z wrześniem). – Dzięki temu ustanowiony został nowy rekord na poziomie 8649 zł za mkw. – dodają fachowcy.

 

Większe raty

Decyzja RPP oznacza, że wysokości stóp jest wyższa niż przed rozpoczęciem się pandemii i sięgnęła poziomu z marca 2015 roku. Uchwała RPP weszła w życie 9 grudnia. Dla kredytobiorców nie oznacza to nic innego, jak wyższe raty, bo właśnie wysokość stóp mają na to największe znaczenie. Odczują to zwłaszcza osoby posiadające kredyty hipoteczne, a zaciąganie nowych będzie mniej korzystne. W porównaniu z sytuacją sprzed roku rata kredytu na 50-metrowe mieszkanie (w skali Polski) wzrosła średnio o 404 zł. Analitycy wprost przyznają, że wysokie ceny za metr w połączeniu z podwyżkami stóp procentowych sprawia, że obecnie jest trudniej kupić mieszkanie niż 12 miesięcy temu.

Dla przykładu załóżmy, że ktoś chce kupić 50 mkw. w Krakowie i ma 20 proc. wkładu własnego. Po pierwsze musi pożyczyć aż o 71 600 zł więcej niż przed rokiem, gdyż cena mieszkania wzrosła o 19,6 proc.. Dodatkowo oprocentowanie kredytu wzrosło z 2,49 proc. do 3,75 proc. Rata wzrośnie więc aż o 609 zł (z 1 638 zł do 2 248 zł). Gdyby natomiast stopy procentowe wzrosły jeszcze bardziej i WIBOR 3M wyniósł np. 3 proc., to przy obecnych cenach rata byłaby aż o 935 zł wyższa niż w październiku 2020 r. – wyjaśniają analitycy.

 

Co dalej?

Analitycy i agenci nieruchomości zastanawiają się, co będzie dalej. – Możliwe, że wiele osób zaciągnie kredyty hipotecznie w związku z możliwością wzięcia kredytu bez wkładu własnego. Z taką propozycją wychodzi rząd w programie „Polski Ład”. Na pewno będą rosnąć stopy procentowe, gdyż jest to jeden ze sposobów walki z inflacją. Może to spowodować ogromne kłopoty w spłacie kredytów – twierdzi agentka Północ Nieruchomości w Chełmie Karina Szponar. Czy to oznacza, że rynkowi grozi zastój? – Nie. Zdecydowanie nie. Wciąż jest duże zainteresowanie nieruchomościami. Wiele osób chce korzystnie sprzedać nieruchomość, część klientów chce dobrze zainwestować gotówkę, a nieruchomości to nadal jeden z najlepszych sposobów na bezpieczne ulokowanie środków. Jedno jest pewne, ceny mieszkań będą rosnąć – zaznacza agentka i dodaje, że decyzję o zakupie nieruchomości za środki własne warto podjąć jak najszybciej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaReklama Apostoł
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama