Mężczyzna niebawem zostanie osądzony. Akt oskarżenia w jego sprawie prokuratura ma już gotowy. Wynika z niego, że do dyżurnego komendy 19 kwietnia zgłosiła się poszkodowana chełmianka, która poinformowała o utracie pieniędzy z konta bankowego.
Jak się okazało, zadzwonił do niej mężczyzna, który podał się za pracownika banku. Pod pretekstem próby włamania się oszusta na jej konto bankowe nakłonił zgłaszającą do zainstalowania oprogramowania umożliwiającego zdalną obsługę rachunku. Następnie polecił, aby zalogowała się przez telefon komórkowy.
Gdy mieszkanka Chełma skończyła rozmowę, sprawdziła rachunek. Była w szoku, gdy okazało się, że bez jej wiedzy zrealizowane zostały przelewy na kwotę 50 tysięcy złotych.
- Policjanci apelują o zachowanie ostrożności w przypadku otrzymania tego typu telefonów - mówi komisarz Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa KMP w Chełmie. - Przede wszystkim pod żadnym pozorem, na żądanie tych osób, nie instalujmy na naszych urządzeniach aplikacji czy też oprogramowania, które pozwalają na zdalną obsługę. Zanim podejmiemy jakiekolwiek działanie, zweryfikujmy, czy przekazywane nam informacje są prawdziwe, dzwoniąc do banku.
Napisz komentarz
Komentarze