Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Stachniuk Optyk

Chełm: Kto oddaje i zabiera....

W październiku miasto chwaliło się w internecie, że w ramach wielkiej cyfryzacji urzędu niemal wszystkie miejskie instytucje otrzymały sporo nowego sprzętu informatycznego. Długo się nim jednak nie nacieszyły. W ubiegłym tygodniu część tych placówek dostała pisma z urzędu, że sprzęt mają oddać...
Chełm: Kto oddaje i zabiera....

Nowy sprzęt został zakupiony w ramach projektu „Cyfryzacja Urzędu Miasta Chełm oraz wdrożenie e-usług publicznych dla mieszkańców Miasta Chełm". Otrzymali go m.in.: Chadek, chełmskie muzeum, biblioteka, MOSiR, Chełmskie Centrum Pomocy Dziecku i Rodzinie, MDK czy zespół żłobków, a także 29 placówek oświatowych, zarówno przedszkoli, jak i podstawówek oraz szkół średnich. Teraz niektórzy z obdarowanych muszą zwrócić sprzęt do miasta. Dlaczego? Bo jak udało nam się ustalić, okazało się, że ze sprzętu mogą korzystać jedynie pracownicy administracji, w tym dyrektor, kierownik, pracownik księgowości, kadr czy płac lub obsługa sekretariatu. Jeśli np. nowy komputer dostał nauczyciel - jest to niezgodne z założeniami projektu.

- Jak wynika z założeń projektu, zakupiony sprzęt komputerowy jest jedynie uzupełnieniem wdrażanych w niniejszym projekcie usług, ma umożliwić ich realizację i osiągnięcie, a nie jest celem samym w sobie polegającym na doposażeniu urzędu miasta i jednostek mu podległych w sprzęt - tłumaczy Grzegorz Zarzycki z gabinetu prezydenta.

Niestety, na pytanie, kto w październiku podjął decyzję o wydaniu sprzętu placówkom, odpowiedzi z urzędu miasta nie otrzymaliśmy. Nie dostaliśmy też informacji, które placówki mają oddać sprzęt miastu oraz czy zwracają wszystko, czy tylko część - choć o takie dane również prosiliśmy.

- Na etapie cyklicznie prowadzonych analiz wewnętrznych realizacji projektu oraz zaistniałych zmian organizacyjnych w niektórych jednostkach zauważono odstępstwa w odniesieniu ilości przekazanego sprzętu a faktycznie uzasadnionych potrzeb związanych ze stanowiskami administracyjno-organizacyjnymi istniejącymi obecnie w danych jednostkach. Wcześniej informacje takowe nie były tematem prowadzonych analiz, a dyrektorzy tych jednostek nie zgłosili zachodzących zmian organizacyjnych z chwilą ich wystąpienia. W tej sytuacji, w dbałości o właściwą realizację założeń projektu, koniecznym stało się dostosowanie liczby sprzętu do faktycznego stanu. Dlatego też było to zagadnienie rozmów i korespondencji z dyrektorami poszczególnych jednostek - odpisał jedynie Zarzycki.

Pracownik gabinetu prezydenta dodaje, że pierwsze analizy dotyczące potrzeb zarówno ilości sprzętu, jak i jego przyporządkowania do danych stanowisk rozpoczęły się w drugiej połowie 2019 roku, a aktualna sytuacja zarówno zatrudnienia, jak i organizacji, wymaga podjęcia niezbędnych korekt uwzględniających stan faktyczny zapotrzebowania w poszczególnych jednostkach.

- Niewykluczona jest więc tutaj sytuacja taka, że pojawiają się zwroty nadwyżki sprzętu, jak i dodatkowe doposażenie w jednostkach - podsumowuje.

Skontaktowaliśmy się z kilkoma placówkami miejskim, które sprzęt otrzymały. Co najmniej część muszą oddać. Nikt nie chce oficjalnie komentować zaistniałej sytuacji.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaReklama Apostoł
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
KOMENTARZE
Autor komentarza: WesołyTreść komentarza: To co oferuje Szfranek nie jest jakaś rewelacją dla gminy. Niestety ale jest to jedyna szansa aby ten zalew w końcu zaczął przynosić jakieś zyski. Budowa zalewu była czystą głupotą w zasadzie pod każdym względem. Zalew w sawinie nigdy nie stanie się atrakcją turystyczną . A). Powodów jest 4 ( nie własciwa lokalizacja , niewłaściwe podłoże , zapaść demograficzna , w promieniu 30 km znajdują się inne dużo ładniejsze zbiorniki i jeziora mające zdecydowanie większy potencjał turystyczny) B). Zalew nie spełania roli zbiornika retencyjnego . Co on ma nawadniać ? Jest położony w takim miejscu że w przypadku suszy nie ma możliwości spiętrzenia wody aby nawodnić okoliczne pola . C), Wbrew propagandzie głoszonej przez osoby bez intelektu ZALEW NIE MA SZANS ABY STAĆ SIĘ MOTOREM ROZWOJU DLA SAWINA . Na chwilę obecną zalew przynosi jedynie straty. Koło wędkarskie które operyje na tym zalewie przynosi jedynie drobne kwoty potrzebne na utrzymanie infrastruktury oraz zapewnia wykonywanie prac porzadkowych. Straty jakie przynosi zalew to nie tylko zadłużenie wobec wykonawcy oraz banków które wykupiły dług w formie obligacji . To także straty wynikające z utraconego dochodu.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 23:40Źródło komentarza: Gm. Sawin. Marzy o uzdrowisku. Prosi radnych o ziemięAutor komentarza: WesołyTreść komentarza: Trzeba otwierać okna szeroko aby poczuć prawdziwą wieś. Tego telewizornia nie przekaże :DData dodania komentarza: 24.04.2024, 23:15Źródło komentarza: Gm. Sawin. Marzy o uzdrowisku. Prosi radnych o ziemięAutor komentarza: wszyscy wonTreść komentarza: skoro taki ... ... jak motyka został wiceministremData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:15Źródło komentarza: Komu od lipca dołożą do rachunków za prąd? Znamy limity zarobkówAutor komentarza: loloTreść komentarza: zakaz wyprzedzania na przejściu to dla nich obce pojęcie tak samo jak poprawne używanie kierunkowskazówData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:13Źródło komentarza: Chełm. On nie ustąpił, ona jechała za blisko. Posypały się mandatyAutor komentarza: anonimTreść komentarza: tak to jest jak młodzi nieopowiedzialni ludzie , wsiadają do maszyny której mocy i potencjału nie potrafią zrozumiećData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:04Źródło komentarza: Krasnystaw. Zderzenie dwóch aut na Rejowieckiej. Kierowca mazdy wymusił pierwszeństwo
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama