Poniszczone ławki, rozwalone śmietniczki i ich zawartość porozrzucana dookoła. Taki widok zastała jedna z mieszkanek Świerż, przechadzając się aleją w parku podworskim. Członkowie Stowarzyszenia Miłośników Świerż i Ziemi Świerżowskiej denerwują się, bo altanka, która powstała z ich inicjatywy, po raz kolejny została zdewastowana.
- Poprzednio, jeszcze zeszłej zimy, ktoś zniszczył duży stół podarowany przez jednego z mieszkańców - mówi Ewa Kozaczuk, prezes stowarzyszenia. - Oczywiście, teraz znów naprawimy szkody, żeby z altany można było korzystać jak dotąd. Aczkolwiek chyba trzeba będzie jednak chować ławki oraz stoły i wystawiać je tylko podczas jakichś wydarzeń i imprez - dodaje z ironią. - Przykre jest to, że komuś z okolicy ta altana przeszkadza. Turyści z Polski, którzy odwiedzają nasz park, mówią, że miło jest w tym miejscu odpocząć.
Altana w parku podworskim została zbudowana prawie dwa lata temu, a zaprojektował ją świerżowski artysta rzeźbiarz Rafał Jankowski.
Napisz komentarz
Komentarze