Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Chełm: Większość gmin poniżej średniej krajowej

Średnie wydatki polskich gmin w przeliczeniu na jednego mieszkańca wyniosły w ubiegłym roku 6 445,68 zł - wynika z raportu Głównego Urzędu Statystycznego. W powiecie chełmskim średnią nieznacznie zawyżają tylko trzy samorządy. Pozostałym do średniej sporo brakuje.
Chełm: Większość gmin poniżej średniej krajowej

Listę gmin powiatu chełmskiego o najwyższych wydatkach w przeliczeniu na mieszkańca otwiera miasto Chełm z kwotą 7 886 złotych. To daje miastu 86 lokatę w kraju.

- Bardzo się cieszymy, że osiągnęliśmy kwotę wyższą niż średnia krajowa. Chełm, pierwszy raz w historii, znalazł się w czołowej trzydziestce polskich miast. To potwierdza, że stopniowo staje się coraz bogatszy, co w konsekwencji będzie przekładać się na wzrost zamożności mieszkańców - komentuje dyrektor gabinetu prezydenta miasta Wojciech Wójcik.

Drugi pod tym względem w powiecie Rejowiec Fabryczny wydał ponad tysiąc mniej – dokładnie 6 757 złotych na każdego zameldowanego.

- Jesteśmy małym miasteczkiem, ale jak każde miasto mamy duże wydatki - mówi burmistrz Rejowca Fabrycznego Stanisław Bodys. I przyznaje, że wynik mógłby być lepszy. - Niestety, większość naszych pieniędzy pochłaniają wydatki na oświatę. Subwencja oświatowa nie wystarcza, więc musimy dokładać, często kosztem inwestycji.

Na trzecim miejscu w powiecie znalazła się gmina Wierzbica z kwotą 6 729 złotych, a tuż za podium gmina wiejska Rejowiec Fabryczny, której wydatki na mieszkańca wyniosły 6 004 zł.

- Plasujemy się na 255 miejscu w kraju na prawie 2,5 tysiąca gmin miejskich i wiejskich. Jesteśmy w czołówce gmin Lubelszczyzny. Bardzo nas to cieszy. Dużo inwestujemy, m.in. w infrastrukturę drogową, żeby mieszkańcom żyło się dobrze. Ciężko pracujemy i nie zamierzamy zwalniać. To ma przełożenie na wynik GUS-owskiego raportu - komentuje wójt gminy Wierzbica Zdzisława Deniszczuk.

 

Nie wszystkim powodziło się tak dobrze

Jak wynika z danych GUS, w większości gmin powiatu chełmskiego ubiegłoroczne wydatki w przeliczeniu na mieszkańca nie przekroczyły 5 tys. złotych.

Ostatnie miejsce w zestawieniu zajęła gmina Dorohusk z kwotą 4 372 zł. To plasuje samorząd na 2422 pozycji w kraju (na 2477 gmin), czyli prawie na szarym końcu zestawienia.

- No cóż, taki mieliśmy budżet, niewiele ponad 27 mln złotych - przyznaje wójt gminy Dorohusk Wojciech Sawa.

Przed Dorohuskiem uplasowały się kolejno: gmina Rejowiec (4 582 zł), gmina Białopole (4 591 zł), gmina Chełm (4 622 zł), gmina Dubienka (4 731 zł), a także gmina Siedliszcze (4 768 zł), gmina Kamień (4 955 zł) oraz gmina Wojsławice (4 968 zł). Tej ostatniej zabrakło naprawdę niewiele, by przekroczyć próg 5 tysięcy.

- Jesteśmy gminą w przeważającej części rolniczą. Nie mamy wielkich fabryk ani zakładów przemysłowych. Pieniądze pozyskujemy z podatków oraz z dotacji zewnętrznych - tłumaczy wójt Wojsławic Henryk Gołębiowski. Przypomina jednocześnie, że kilka lat temu samorząd został wyróżniony za zrealizowane inwestycje. - Każdy kolejny rok to nowe wyzwania i potrzeby, którym musimy sprostać. Raz jest lepiej, raz gorzej - kwituje.

 

Tu na mieszkańca wydali ponad 5 tys. złotych

Gminą typowo rolniczą jest też Ruda-Huta, gdzie użytki rolne zajmują ponad 73 procent terenu. Samorząd radzi sobie jednak nie najgorzej. Do średniej krajowej gminie co prawda brakuje, ale pułap 5 tysięcy został osiągnięty. Gmina wydała na każdego zameldowanego 5 571 złotych.

- Cieszy nas fakt, że nasza praca przynosi efekty. Jak na małą gminę, to naprawdę dobry wynik - uważa wójt Rudy-Huty Kazimierz Smal. I dodaje, że ubiegły rok był dla samorządu dobry pod względem realizowanych inwestycji. - Rozliczyliśmy znaczną część dużych, milionowych projektów, takich jak budowa oczyszczalni ścieków czy montaż kolektorów słonecznych dla mieszkańców, modernizowaliśmy drogi. Udało się też rozpocząć dziesięć mniejszych zadań na kwotę prawie 100 tys. złotych - tłumaczy Smal.

Tuż za Rudą-Hutą są Leśniowice z kwotą 5 398 zł i Żmudź (5 149 zł). Tę stawkę zamyka gmina Sawin, która w ubiegłym roku wydała na mieszkańca 5 053 zł.

 

W 18 gminach w Polsce wydatki ogółem w przeliczeniu na jednego mieszkańca przekraczają 10 tys. złotych. Rekordzistką jest najbogatsza gmina w kraju, Kleszczów, gdzie wydatki wynoszą ponad 45 tys. zł, czyli blisko trzykrotnie więcej niż w zajmującym drugie miejsce pod tym względem Świnoujściu (16 tys. zł).

Z kolei ostatnie miejsce w zestawieniu zajęła gmina wiejska Bejsce (woj. świętokrzyskie), gdzie wydatki w przeliczeniu na mieszkańca wyniosły 3 802,95 zł.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama