Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Chełm bez wsparcia Polskiego Ładu

Choć prezydent Jakub Banaszek w telewizji prezentował całej Polsce założenia Polskiego Ładu, miasto - którym zarządza - na razie nic nie dostało z tego programu. Pieniądze otrzymały za to wszystkie ościenne samorządy. Urzędnicy niechętnie wypowiadają się na ten temat.
Chełm bez wsparcia Polskiego Ładu

Kiedy wójtowie przechwalali się na początku tygodnia w Internecie, ile pieniędzy i na co dostali z Polskiego Ładu, prezydent Chełma, który tak lubi wypowiadać się na Facebooku, milczał. Nic dziwnego. Pieniądze przyznano wszystkim gminom powiatu chełmskiego - w tym gminie Chełm, z którą ostatnio skonfliktowało się nasze miasto, sporą sumkę dostał burmistrz z Siedliszcza, który niedawno dołączył do ruchu Szymona Hołowni, a nawet sąsiednia lewicowa Włodawa... Milionów od polskiego rządu nie dostał w naszym regionie tylko Chełm, chociaż prezydent Banaszek częściej bywa w stolicy niż w Chełmie, aby zadbać "u źródła" o interesy naszego miasta...

Gdy zapytaliśmy, dlaczego Chełm pieniędzy nie otrzymał, Damian Zieliński z gabinetu prezydenta odpowiedział nam, że nie do miasta to pytanie. Tak naprawdę nie wiadomo więc, czy urzędnicy rzeczywiście nie znają na nie odpowiedzi, czy może po prostu nie chcą się nią podzielić, za naszym pośrednictwem, z mieszkańcami miasta. Dodatkowo Zieliński w rozmowie z nami zastrzegł, że pisanie o tym, że Chełm nie dostał pieniędzy z Polskiego Ładu, będzie z naszej strony nadużyciem, bo przed samorządami kolejne nabory... To dla nas niezrozumiałe, chyba że pracownik gabinetu chełmskiego prezydenta zna już wyniki kolejnych podziałów pieniędzy. W podobnym tonie wypowiada się też dyrektor gabinetu prezydenta Wojciech Wójcik. Przekonuje również, że nie ma z czego robić sensacji.

Ale dla mieszkańców Chełma, przynajmniej części, jest to co najmniej dziwne. 

- Przecież to nasz prezydent prezentował całej Polsce założenia Polskiego Ładu. Dlaczego nie dostaliśmy ani złotówki? Czy wniosek był źle napisany, czy może to kara za tę awanturę z gminą? - pyta pan Andrzej, który zadzwonił do naszej redakcji w ubiegłą środę.

Nie wiemy też, bo urząd skąpi informacji, czy w ogóle złożono wniosek o dofinansowanie, czy może złożono kilka. Powiedziano nam tylko, że kwota, o jaką ubiegał się Chełm to ok. 80 mln zł. Na co miały być przeznaczone te pieniądze? Jak stwierdził bardzo ogólnie Zieliński, na przebudowę dróg, budowę ciągu pieszo-rowerowego, przebudowę chodników, przebudowę sieci wodno-kanalizacyjnej i wymianę oświetlenia.

Gdy spytaliśmy, o jakie ulice i chodniki chodzi, gdzie miały być te nowe lampy itd., dowiedzieliśmy się, że miasto miało to uszczegóławiać, gdyby środki zostały przyznane, ale że pieniędzy nie ma, to i szczegółów nie ma. I znów zdziwienie, bo władze innych samorządów dzieliły się z nami i mieszkańcami swoimi planami inwestycyjnymi i dość szczegółowo opisywały, na co zamierzają wydać pieniądze pozyskane z Polskiego Ładu.

Pierwsza edycja naboru wniosków, jak podaje urząd wojewódzki, rozpoczęła się 2 lipca i trwała do 15 sierpnia. W tym czasie każda jednostka samorządu terytorialnego mogła zgłosić maksymalnie trzy wnioski o dofinansowanie, w tym: jeden wniosek bez kwotowego ograniczenia, jeden wniosek, którego wartość dofinansowania nie przekracza 30 mln zł, jeden wniosek, którego wartość dofinansowania nie przekracza 5 mln zł.

 Dofinansowania na terenie województwa lubelskiego nie uzyskały: powiat parczewski, miasto  Chełm i gmina Nielisz.

- Te trzy samorządy nie otrzymały pieniędzy m.in. z tego powodu, że złożyły wnioski na bardzo duże kwoty, a przyjęto zasadę, że przyznawane środki są na wnioskowaną kwotę. Unikamy w ten sposób ewentualnego zamieszania. Gdyby obniżyć dofinansowanie w stosunku do wnioskowanej kwoty, mogłoby się okazać, że część samorządów nie jest w stanie tego zmniejszenia uzupełnić. Powodowałoby to wstrzymanie niektórych inwestycji, zwrot środków. W sumie, w skali całego kraju taka sytuacja dotyczy około 50 samorządów – poinformował wojewoda Lech Sprawka.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Raven 02.11.2021 17:59
żenujący artykuł

dzidek 25.12.2021 14:40
brawo banaszak

ups 02.11.2021 13:05
jak pouciekali z pracy wszyscy, którzy ogarniali wnioskowanie o środki zewnętrzne to nie ma się co dziwić, że pieniędzy nie ma.

obserwator 02.11.2021 12:20
Dziennik Wschodni podawal iz projekty miasta opiewaja na wieksze kwoty i z tego powodu miasto nie dostalo funduszy w pierwszym rozdaniu ,jak widac Super Tydzien szuka taniej sensancji i drugiego dna -trudno sie dziwic skoro braku obiektywizmu i rzetelnosci tworzy sie "dziennikarskie" bajdurzenia

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama